SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

18.05

14:30

RKC Waalwijk

Eredivisie
De Kuip

Śro

14.05

20:00

2:0

Rumunia rozstrzelana przez Oranje. Bruno Martins Indi znów strzela!

16.10.2012 22:41; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: iGol.pl

Starcie reprezentacji Rumunii i Holandii było zapowiadane jako mecz na szczycie grupy D. Nie było w tym nic dziwnego, obie drużyny zgromadziły przecież w 3 pierwszych meczach komplet punktów. Zamiast wyrównanego pojedynku obejrzeliśmy jednak pokazową egzekucję.

 

Podopieczni Louisa van Gaala wyszli na murawę w ofensywnym ustawieniu, z Lensem, van Persiem i Narsinghiem z przodu. Rumuni natomiast zdecydowali się zagęścić środek pola i na szpicy wystawili tylko osamotnionego Cipriana Maricę. Do tej pory taka taktyka była skuteczna, Rumuni nie stracili bowiem w 3 dotychczasowych meczach żadnej bramki, a strzelili siedem. Gwiazdor Adrian Mutu zasiadł tylko na ławce rezerwowych.

 

Pierwsze chwile po gwizdku to badanie się obu drużyn. Nie trwało ono jednak zbyt długo, ponieważ zawodnicy „Oranje" zaatakowali i szybko wyszli na prowadzenie. W 9. minucie van Persie dośrodkował ostro z rzutu rożnego, Tatarusanu został więc zmuszony do wyjścia z bramki i piąstkowania. Piłka po jego wybiciu poleciała w stronę stojącego przed polem karnym Lensa. Gracz PSV, niewiele myśląc, zdecydował się od razu lobować golkipera rywali strzałem głową. Jeden z obrońców próbował jeszcze wybić futbolówkę, ale nie zdołał jej dosięgnąć. Młody Holender zdobył w ten sposób naprawdę cudownego gola!

 

Kilka minut później mogło być 0:2. Van Persie miał wyśmienitą okazję, ale zdecydował się na techniczną sztuczkę i nie zdołał pokonać Tatarusanu z kilku metrów. Później dogrywał do Lensa, ale obrońcy zdołali zablokować zawodnika zespołu z Eindhoven. Rumuni wyglądali na totalnie przybitych słabym początkiem meczu; jedynie Gabriel Torje próbował poderwać kolegów z drużyny do walki. Z jego wrzutek nie było jednak zbyt wiele pożytku. Zanim podopieczni Piturcy zdążyli się pozbierać, stracili kolejnego gola. Van der Vaart zaliczył asystę z rzutu wolnego, a Bruno Martins Indi wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Obrońca Feyenoordu strzelił drugiego gola w piątym występie w narodowych barwach – imponujący dorobek jak na defensora.

 

Jednostronny mecz? Tylko do 40. minuty. Wtedy właśnie Ciprian Marica przywrócił nadzieję swoim rodakom. Napastnik zdecydował się na solową akcję, przedryblował rywali i płaskim, technicznym uderzeniem zza szesnastki nie dał szans Stekelenburgowi! Prawdziwa wymiana ciosów w Bukareszcie!

 

Rumuni,zachęceni i uskrzydleni golem swojego snajpera, rzucili się do odrabiania strat. Chcieli zdążyć przed gwizdkiem sędziego, ale nadziali się na kontrę Narsingha. Skrzydłowy został powalony przez Tamasa w polu karnym, a arbitrowi nie pozostało nic innego, jak wskazać na jedenasty metr. Van der Vaart nie miał problemów z pokonaniem Tatarusanu z rzutu karnego. Załamani „Tricolorii" schodzili do szatni, przegrywając 1:3.

 

Po przerwie gospodarze starali się nawiązać walkę z Holendrami, ale ci postawili twarde warunki, wobec czego gra się zaostrzyła. Co i rusz któryś z piłkarzy leżał na murawie, a dobrych akcji było niewiele. Przyjezdnych oczywiście zadowalał wynik, dlatego nie kwapili się zbytnio z nacieraniem na bramkę przeciwników. Kibice w pomarańczowych strojach coraz głośniej celebrowali nadchodzące zwycięstwo.

 

Victor Piturca skorzystał ze swojej tajnej broni i wpuścił na murawę Adriana Mutu. Doświadczony snajper miał kwadrans na to, aby uratować swoją ekipę. Jego misja nie zakończyła się powodzeniem, a na domiar złego Robin van Persie zdobył czwartego gola. Po szybkiej akcji prawym skrzydłem Luciano Narsingh wyłożył piłkę zawodnikowi Manchesteru United jak na tacy. Pozostało tylko umieścić ją w siatce rywali.

 

Pogrom – tak najkrócej można opisać ten mecz. Solowa akcja Marici to za mało, by przeciwstawić się Holandii. Rumunia starała się walczyć z utytułowanym przeciwnikiem, ale stracona bramka z karnego podcięła jej skrzydła. Louis van Gaal może się cieszyć, stworzył bowiem ze starych wyjadaczy i młodych talentów ekipę, której nikt nie może lekceważyć.

Komentarze (0)

Wyniki 34. kolejka

Gospodarz

Gość

AZ Alkmaar

? - ?

Almere City FC

RKC Waalwijk

? - ?

Go Ahead Eagles

SC Heerenveen

? - ?

Feyenoord Rotterdam

NAC Breda

? - ?

Willem II Tilburg

PEC Zwolle

? - ?

FC Groningen

Heracles Almelo

? - ?

NEC Nijmegen

Sparta Rotterdam

? - ?

PSV Eindhoven

Fortuna Sittard

? - ?

FC Utrecht

Ajax Amsterdam

? - ?

FC Twente

Zdjęcie Tygodnia

11-18 maja

Feyenoord przegrał w niedzielne popołudnie na własnym stadionie 2:3 z PSV Eindhoven.

Video

Feyenoord 2-3 PSV

Feyenoord ma za sobą wyjątkowo rozczarowujący weekend.

Live chat

DamianM

I ci zapewne tylko szanse dostaną. Van den Belt też ujdzie, ale konkurencja w środku, więc. Nie wiem kto jeszcze ale chyba tylko Leo i Slory zasłużyli i nie ma co do tego wątpliwości

Gość

Jak tam z wypożyczonymi
-slory - 10 goli, 7 asyst
-sauer - 7 goli, 2 asysty
-haen - 12 goli, 5 asyst

tych 3 powinno być w 1 kadrze. Redmond i meksykanin powinni iść na wypożyczenie do eredivisie.

Gość

W Portugalii jutro ostatnia kolejka, a jak wygląda czołówka strzelców:
1. Gyokeres 38 goli
2. Pavlidis i Samu po 18 goli
XDDD

DamianM

Śmiechu warte o ktoś zagra w Lsm

Gość

Spurs i United solidarnie w papę.
To będzie finał marzeń we środę. XDDDDD

Gość

Damian najgorsze chyba jest to że Cambuur u21 na wyjebce może nas ograć.

Gość

półfinały będą takie
-ado/telstar-den bosch
-willem-dordrecht/graafschap

Gość

W tym meczu cambuur-den bosch już jest 12 ale i tak nawet jak będzie 14 to rekord się z play offów nie będzie liczył

Den Bosch w półfinale. Cambuur zostaje w 2 lidze.

Gość

Do Feye i ADO należy rekord kartek w 1 meczu :D
Meeste gele kaarten in een wedstrijd – 13 – (ADO Den Haag – Feyenoord, 10-8-2014), scheidsrechter Danny Makkelie

DamianM

Jak się okazuje, Cambuur z którym Feyenoord będzie grał baraż o awans dalej i grę później z Jong Spartą o awans...nie jest zainteresowane awansem :D :D :D i po prostu wyjdą zagrać bez spiny :D Dość, że awanse to chora sprawa, to teraz to haha

Gość

Nie wiem czy nie rekord jakiś :D 7 mieli w regulaminowych 90.

Gość

Den Bosch 8 żółtych kartek już ma :D

Gość

Cambuur już gra na tym nowym stadionie? Chyba tak...

DamianM

Pocałunek śmierci, czytaj puchary widzę dopadł Jage nieco później, ale zjazd

Gość

Den Bosch wyrównuje.

Gość

Pamiętam z 15 lat temu w ligue 1 był taki klub Evian TG - nawet byli w finale pucharu francji - dziś gniją w 5 lidze.

DamianM

Pamiętam my chyba z Nancy graliśmy ale dość dawno to było

DamianM

4 liga :o

Gość

Nancy i Le Mans w 2 lidze - nimes które niedawno było w 1 lidze spada do 4 ligi.
nimes :
-2020/21 - spadek do ligue 2
-2022/23 - spadek do national (3 liga)
-2024/25 - spadek do national 2 (4 liga)

3 spadki w 5 lat.

DamianM

Diemers chce wprowadzić Cambuur do Eredivisie

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.