Feyenoord w przekonującym stylu wygrał ostatni mecz grupowy w Lidze Europejskiej. Bramki dla drużyny Freda Ruttena zdobyli Jens Toornstra, Jean-Paul Boetius i Elvis Manu. Napastnik, Colin Kazim-Richards nie wpisał się na listę strzelców, mimo kilku dobrych okazji.
- Ale nawet jeśli on nie strzela, to często bierze udział przy strzelanych bramkach. Kazim jest ważny dla naszego stylu gry - powiedział Fred Rutten.
Przypomnijmy. Kazim-Richards w ostatnich siedmiu meczach Feyenoordu był zaangażowany w sześć bramek: 1 gol, 5 asyst.
Komentarze (1)
GAV
Nie przeceniałbym aż tak Kazima, fajnie,że wygrywamy mecze ale jego zadaniem jest strzelanie bramek a jemu to nie wychodzi.Okazje ma ale partaczy.Napewno warto zamienić go na kogoś bramkostrzelnego.