Niemal na pewno w bramce Feyenoordu podczas weekendowego spotkania z Willem II stanie Kenneth Vermeer. Na ławce wyląduje z kolei dotychczasowy numer jeden, Erwin Mulder.
Fred Rutten wdroży tym samym w życie trudną decyzję. - Z ludzkiego punktu widzenia, nie było to łatwe. Z profesjonalnego jest mi to już znane - wyjaśnia Rutten.
- Trudno, ale powiedzieliśmy Erwinowi, dlaczego podjęliśmy taką decyzję. Przez ostatnie dni Erwin miał problemy zdrowotne, ale kiedy w poniedziałek wrócił do treningów, gdy spojrzałem mu w oczy, nie wiedziałem kogoś, kto jest w depresji - dodał trener.
Komentarze (0)