Khalida Boulahrouza zabrakło w środę wieczorem podczas meczu z FC Emmen. Pomimo, że sam zawodnik chciałby zagrać, to dobrze też wie, że występ w tym meczu były jeszcze za wcześnie dla niego.
- Khalid przez czternaście dni przechodził indywidualne szkolenie, jednak praca w grupie to coś innego - mówi Fred Rutten dla De Telegraaf, po czym dodaje - Z dnia na dzień widać jak on uzyskuje postępy, tak więc w sobotnim spotkaniu powinniśmy go już zobaczyć.
Komentarze (0)