W sobotnie popołudnie RB Leipzig pokonał na własnym stadionie długo równorzędny VfB Stuttgart 3:1, odnosząc dziewiąte zwycięstwo w sezonie i ustanawiając tym samym nowy klubowy rekord - 22 punkty po dziewięciu kolejkach to najlepszy start w historii saksońskiego klubu. O to, co o występie najbliższego rywala Feyenoordu w Lidze Europy napisał w raporcie pomeczowym niemiecki Kicker.
W drużynie Stuttgartu szkoleniowiec Sebastian Hoeneß wprowadził trzy roszady w porównaniu z pucharowym zwycięstwem 2:0 nad Mainz. Kontuzjowanego Assignona (uraz barku) oraz rezerwowych Bredlowa i Bouananiego zastąpili Nübel, Vagnoman i Führich.
Od pierwszych minut obie drużyny postawiły na otwartą, ofensywną grę. Pierwsze groźne akcje należały do gospodarzy - po uderzeniu Rauma piłka nieznacznie minęła słupek. Z czasem jednak inicjatywę przejęli goście ze Stuttgartu. Undav główkował z trudnej pozycji tuż obok bramki, a chwilę później Mittelstädt zmusił Gulácsiego do efektownej interwencji przy strzale z dystansu.
W drugiej części pierwszej połowy Lipsk odzyskał rytm i coraz częściej zagrażał bramce rywali. Po efektownej kombinacji Romulo zdołał oddać strzał, który o centymetry minął słupek. W końcówce tempo jeszcze wzrosło – obie strony miały swoje szanse: najpierw ponownie Romulo, a zaraz potem Undav.
Wydawało się, że do przerwy padnie sprawiedliwy remis, gdy nagle nieszczęśliwa interwencja Chabota odmieniła losy spotkania. Obrońca VfB wślizgiem przeciął podanie Diomande, lecz skierował piłkę do własnej siatki. RB mógł jeszcze przed przerwą podwyższyć prowadzenie, lecz Ouedraogo i Nusa minimalnie chybili.
Po przerwie to Stuttgart częściej utrzymywał się przy piłce i stwarzał zagrożenie, jednak gospodarze potrzebowali tylko jednej akcji, by ponownie uderzyć. W 53. minucie Diomande, po podaniu w tempo, minął kilku rywali i precyzyjnym strzałem w róg bramki podwyższył na 2:0.
Hoeneß zareagował natychmiast, wprowadzając Tiago Tomasa i Narteya w miejsce Führicha i Mittelstädta, który zawinił przy obu bramkach. Zmiany przyniosły szybki efekt - już po siedmiu minutach Tiago Tomas, po prostopadłym podaniu od Jaqueza, minął Gulácsiego i zdobył kontaktowego gola. Zachęcony sukcesem Stuttgart ruszył do ataku, lecz w decydujących momentach brakowało dokładności - ostatnie podanie lub strzał często zawodziły.
RB Lipsk natomiast czyhał na błąd rywala i doczekał się w końcówce. W 81. minucie Romulo zmarnował jeszcze dogodną okazję głową, lecz w doliczonym czasie gry wykorzystał katastrofalne zagranie bramkarza Nübela. Ten próbował dryblować przed własnym polem karnym, ale Brazylijczyk przejął piłkę i spokojnie umieścił ją w pustej bramce, ustalając wynik na 3:1.
Feyenoord zmierzy się ze Stuttgartem 6 listopada na wyjeździe.
Wyjściowy skład Vfb: Alexander Nübel, Luca Jaquez, Jeff Chabot, Ramon Hendriks, Josha Vagnoman, Maximilian Mittelstädt, Atakan Karazor, Angelo Stiller, Bilal El Khannouss, Chris Führich, Deniz Undav.
Komentarze (0)