SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

SC Braga 1-0 Feyenoord

24.09.2025 22:54; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Własne

Choć Estádio Municipal de Braga nie było w pełni zapełnione, to od pierwszego gwizdka wyraźnie słychać było głośny doping przyjezdnych fanów Feyenoordu. Ich śpiewy niosły się po całym stadionie, momentami zagłuszając miejscowych sympatyków. Na murawie natomiast początek spotkania przebiegał spokojnie. Obie drużyny badały swoje możliwości, unikając ryzyka i nie stwarzając poważniejszych sytuacji podbramkowych.

Pierwszą okazję mieli goście. W 14. minucie piłka trafiła w polu karnym pod nogi Gijsa Smala, który mocno uderzył, lecz bramkarz Bragi pewnie obronił. Chwilę później doszło do kontrowersyjnej sytuacji – VAR analizował przewinienie Oussamy Targhalline. Sędzia po obejrzeniu powtórek nie zdecydował się jednak na przyznanie gospodarzom „jedenastki”.

Feyenoord próbował ponownie zaatakować około 25. minuty, gdy po szybkiej wymianie podań Diarra wypuścił Smala. Dośrodkowanie Holendra trafiło jednak na nogę skrzydłowego, którego strzał był bardzo niecelny. Braga odpowiedziała kilkoma próbami z bocznych sektorów boiska, lecz dobrze ustawiony Smal zdołał przerwać jedną z groźniejszych akcji.

Najlepszą sytuację w pierwszej połowie stworzyli Portugalczycy. Ricardo Horta spróbował zaskoczyć Timona Wellenreuthera mocnym uderzeniem z ostrego kąta, ale piłka minimalnie minęła słupek. Do przerwy na tablicy wyników wciąż widniał bezbramkowy remis. Feyenoord grał poprawnie w obronie, jednak sam nie potrafił wypracować poważnych okazji.

Po przerwie obraz gry zmienił się wyraźnie. Braga zaczęła zdecydowanie agresywniej i szybko stworzyła sobie kilka znakomitych szans. Piłka kilkukrotnie przeleciała groźnie wzdłuż bramki Feyenoordu, lecz Portugalczykom brakowało skuteczności.

Z biegiem minut narastała też nerwowość. Obie drużyny coraz wyraźniej pokazywały, że remis im nie wystarcza. Pojawiły się przepychanki i ostre faule. Feyenoord mógł objąć prowadzenie, kiedy Cyle Larin doszedł do dośrodkowania i uderzył głową – piłka odbiła się jednak od słupka. Ta niewykorzystana okazja szybko się zemściła. W kontrataku Fran Navarro pewnym strzałem dał gospodarzom prowadzenie 1:0.

W końcówce meczu Feyenoord jeszcze raz poderwał się do ataku. Rezerwowy Hadj Moussa, w przeciwieństwie do innych skrzydłowych gości, przeprowadził skuteczną indywidualną akcję i wyłożył piłkę Larinowi. Kanadyjczyk wpakował ją do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego.

Tym samym jedynym trafieniem wieczoru pozostał gol Navarro. Feyenoord musi pogodzić się z rozczarowującym początkiem kampanii w Lidze Europy – drużynie nie można odmówić waleczności, lecz brakowało jej kreatywności i zimnej krwi w decydujących momentach.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Gość

3-0 do przerwy

Gość

Fiora 2-0 - to jest ten dzień :D

Gość

Sittaaaaaaaaaaard 4-3 :D

Gość

Fiorentina chyba dziś ten moment :D udinese w 10.

Gość

az spudłował karnego na 2-3 - i teraz sittard 3-2.

Gość

3-1

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.