SC Feyenoord miał przed sobą trudny weekend wielkanocny. Najpierw w sobotę w programie był wyjazdowy mecz z Poortugaal. Pojedynek przez długi czas zapowiadał się na remis lub minimalną wygraną jednej ze stron, dopóki Fanuel Waandels nie trafił do siatki w 54. minucie i wyprowadził ekipę z Varkenoord na prowadzenie 0-1. Pod koniec spotkania dogodnej sytuacji nie wykorzystał Obiku, ale SC Feyenoord i tak zasłużenie wygrał.
Chociaż był to czas świętowania, amatorzy już w poniedziałek grali kolejne spotkanie ligowe. Tym razem przeciwnikiem był zespół SV ARC, który prowadził już po trzech minutach. Ale radość gości nie trwała długo, bo już cztery minuty później wyrównał Jeffrey Duijnstee, który przymierzył głową, wykorzystując tym samym idealne dośrodkowanie Abdessamada Bentaleba. W 45. minucie Walter Bennett wyprowadził SC Feyenoord na zasłużone prowadzenie (2:1). Wynik końcowy ustalony został w 81. minucie. Znowu na listę strzelców wpisał się Fanuel Waandels, który zasłużenie został 'zawodnikiem wielkanocnego weekendu'.
Drużyna trenera Ronalda Ermesa zdobyła pełne sześć punktów i obecnie plasuje się na czwartym miejscu z 41 punktami na koncie. Liderujące V.V. Capelle ma siedem 'oczek' więcej.
Komentarze (0)