W sobotni wieczór Heracles Almelo podejmie Feyenoord na własnym stadionie Asito w meczu 31. kolejki Eredivisie. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:45. Gospodarze liczą na przełamanie po bolesnej porażce 1:4 z FC Groningen w poprzedni weekend.
Trener Heraclesa, Erwin van de Looi, nie będzie mógł skorzystać z kilku kluczowych zawodników. Sava Cestic, Nikolai Laursen i Justin Hoogma są kontuzjowani, a Jizz Hornkamp oraz Thomas Bruns muszą pauzować z powodu kartek. Szkoleniowiec nie ukrywa, że ostatni występ jego drużyny pozostawił wiele do życzenia. – Dokładnie przeanalizowaliśmy tamten mecz. Przegrywaliśmy z rywalem w większości pojedynków fizycznych, co rzadko nam się zdarza w tym sezonie. Jeśli chcemy mieć jakiekolwiek szanse w starciu z Feyenoordem, musimy w tej kwestii zdecydowanie się poprawić. Cały tydzień ciężko trenowaliśmy. Kluczowe będzie nastawienie – musimy wyjść na boisko z odpowiednią postawą i mentalnością.
W podobnym tonie wypowiada się pomocnik Sem Scheperman, który z jednej strony zdaje sobie sprawę z klasy rywala, ale z drugiej zachowuje bojowe nastawienie. – Feyenoord to bez wątpienia jedna z najlepiej grających drużyn w Holandii na ten moment. Ale u siebie jesteśmy mocni – w tym sezonie tylko Ajax i PSV zdołali wywieźć z Almelo komplet punktów. Jeśli damy z siebie wszystko, jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę. Chcemy podjąć walkę i sprawić, by to było naprawdę emocjonujące spotkanie.
Heracles zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli z dorobkiem 35 punktów. Zespół notuje imponującą serię dziesięciu kolejnych meczów bez porażki na własnym stadionie w lidze – jest to wyrównanie klubowego rekordu z lat 1985 i 2010. Jeśli w sobotę nie przegrają, będzie to ich jedenasty z rzędu nieprzegrany mecz domowy w Eredivisie – co byłoby historycznym osiągnięciem. Warto dodać, że cztery ostatnie spotkania rozegrane w Almelo zakończyły się zwycięstwami gospodarzy.
Feyenoord przyjeżdża w świetnej formie
Feyenoord przystępuje do sobotniego meczu w znakomitej dyspozycji. Zespół Robina van Persiego wygrał sześć ostatnich meczów ligowych i pozostaje niepokonany w dziesięciu kolejnych spotkaniach Eredivisie. W tym czasie pokonał m.in. Go Ahead Eagles (3:2), FC Groningen (4:1), AZ Alkmaar (1:0), Fortunę Sittard (2:0) oraz PEC Zwolle (4:0). Dzięki tej serii Feyenoord zgromadził 62 punkty i zajmuje aktualnie trzecią pozycję w ligowej tabeli.
Komentarze (0)