Carola Schouten została w czwartek zaprzysiężona na burmistrza Rotterdamu. Nowa głowa miasta stoi przed wieloma wyzwaniami, od wściekłych fanów Feyenoordu po ubóstwo dzieci i zwiększoną liczbę bezdomnych.
Relacje między kibicami Feyenoordu a poprzednim zarządem, na czele którego stał burmistrz Ahmed Aboutaleb, są napięte. Podczas jego pożegnania fani skandowali wściekłe hasła, takie jak "Uznał kibica za przestępcę".
Kees Lau, prezes stowarzyszenia kibiców, zaznaczył, że nigdy nie było dialogu z Aboutalebem i ma nadzieję, że Schouten będzie otwarta na rozmowy i poprawienie relacji.
Frustracja wśród kibiców Feyenoordu wynika z multum surowych środków podjętych przez poprzedniego burmistrza. - A jego twierdzenie w tym roku, że fani wkładali bomby dymne do odbytu, aby je przemycić, było dla mnie absurdalne - mówi Lau.
Kibice oczekują od nowego burmistrza bardziej wyrozumiałej i konstruktywnej postawy, zwłaszcza w odniesieniu do wydarzeń i uroczystości po wywalczeniu trofeów.
Objęcie urzędu przez Schouten może być szansą na uzdrowienie tych stosunków. - Mam nadzieję, że wkrótce poznam Schouten, a ona pozna też naszą perspektywę - podsumował Lau.
Komentarze (0)