Sem Steijn chce zakończyć sezon Eredivisie w barwach FC Twente zwycięstwem. W niedzielę rozegra swój ostatni ligowy mecz dla klubu z Enschede, zanim latem przeniesie się do Feyenoordu. Na zakończenie rozgrywek Twente zmierzy się z aktualnym wiceliderem tabeli – Ajaksem Amsterdam.
– Niedzielny mecz zapowiada się bardzo ciekawie – powiedział Steijn w rozmowie z Voetbalprimeur, komentując remis Ajaksu 2:2 z FC Groningen. Ten wynik sprawił, że zarówno Ajax, jak i FC Twente wciąż mają o co walczyć w ostatniej kolejce. – My również cały czas celujemy w piąte miejsce, a przy okazji chcielibyśmy odebrać Ajaksowi szansę na tytuł – dodał z uśmiechem.
W ostatnich dniach Steijn otrzymał wiele wiadomości od kibiców Feyenoordu, którzy już teraz nie ukrywają swojej sympatii do przyszłego zawodnika ich drużyny. – Dostałem sporo wiadomości na Instagramie i przez WhatsAppa z prośbami, żebym koniecznie strzelił gola w niedzielę. Mam nadzieję, że mi się uda. Myślę, że w Rotterdamie bardzo by to docenili – przyznał pomocnik.
W środowy wieczór FC Twente poniosło rozczarowującą porażkę 2:3 z AZ Alkmaar na własnym stadionie. Przed rozpoczęciem meczu klub oficjalnie podziękował Steijnowi za jego wkład w minione sezony – wręczono mu kwiaty, a dyrektor wygłosił specjalne podziękowanie. Mimo że niedzielny mecz będzie ostatnim ligowym występem Steijna w barwach Twente, zarówno on, jak i cała drużyna z Enschede, czeka jeszcze na udział w play-offach o grę w europejskich pucharach. Dopiero po ich zakończeniu ofensywny pomocnik uda się na zasłużone wakacje.
Michiel Kramer
Michiel Kramer z widoczną radością uczestniczył w środowy wieczór w uroczystości pożegnania legendarnego spikera De Kuip – Petera Houtmana. Były napastnik Feyenoordu i wielki fan Stadionowych nie krył wzruszenia i uznania dla sposobu, w jaki klub uczcił człowieka, który przez 27 lat był głosem przy Van Zandvlietplein.
– Taka postać zasługuje na należny szacunek – powiedział 36-letni Kramer, rodowity Rotterdamczyk, w rozmowie z ESPN. – On naprawdę zasłużył na to pożegnanie. Odkąd pamiętam, odkąd tu przychodzę, Peter zawsze był obecny. To absolutnie naturalne, że Feyenoord zrobił to w taki sposób. Naprawdę bardzo elegancko.
W trakcie wywiadu z byłym piłkarzem trybuny De Kuip nagle eksplodowały radością – kibice zareagowali na gola wyrównującego FC Groningen w meczu przeciwko Ajaksowi. Oznaczało to, że Ajax stracił kontrolę nad własnym losem w wyścigu o mistrzostwo. Kramer zareagował ze śmiechem:
– Słyszysz mnie jeszcze, czy już mam przestać mówić? – żartował. – Wiesz jak to jest… W Rotterdamie zawsze potrafimy docenić, kiedy Ajax nie zostaje mistrzem.
Van Persie zaskoczony reakcją trybun
Równie zaskoczony okrzykami radości był trener Feyenoordu, Robin van Persie. – Na początku nie wiedziałem, co się dzieje – przyznał po meczu. – Staliśmy wtedy przed sektorem S, a zawodnicy byli po kolei wywoływani na murawę. To się czasem zdarza i jest bardzo fajne. Ale nagle trybuny zaczęły głośno wiwatować. Musiałem się na chwilę zatrzymać i zastanowić, co się właściwie wydarzyło. Chwilę później wszystko było jasne – na innym stadionie padł gol – powiedział z uśmiechem szkoleniowiec Feyenoordu.
Komentarze (0)