Harmeet Singh został zakupiony przez Feyenoord w zeszłym roku z Valerengi, ale od tamtej pory Norweg tylko raz zagrał w podstawowym składzie u Ronalda Koemana. Singh przyznał niedawno, że lepiej będzie jeśli odejdzie i po tej wypowiedzi już na pewno nie znajdzie uznania u trenera Feyenoordu.
W Holandii rozegrano już dziesięć kolejek a pomocnik nie zaliczył na boisku ani minuty. - Nie mogę grać, bo powiedziałem, że chcę odejść - twierdzi Singh w rozmowie z Aftonposten. - To jest powód, który sprawia, że nie jestem wykorzystywany w meczach, nic innego. Jestem otwarty na wyjazd, więc zobaczymy co się stanie - dodaje.
22-letni Singh jest w interesie norweskich klubów, ale jego nazwisko pojawiło się też w kontekście angielskich drużyn. - Trudno coś teraz o tym powiedzieć. Nie mogę dłużej siedzieć na ławce - skomentował zawodnik.
Komentarze (1)
Norbi
Skąd ja to znam. Doskonale rozumiem Singha, bo ileż można siedzieć na ławce i nie dostawać szansy na grę. Dobrze chłopak robi, a Koeman bez tego zmieniania zawodników daleko nie zajedzie, bo efekty tego było widać nie tylko w meczu z gae.