Luis Sinisterra i reprezentacja Kolumbii U-20 są już w ćwierćfinale mistrzostw świata U-20 w Polsce. W 1/8 finału co prawda męczyli się oni z Nową Zelandią, ale ostatecznie okazali się lepsi po serii rzutów karnych i 7 czerwca w kolejnej fazie turnieju zmierzą się z Ukrainą.
Wcześniej Kolumbia łatwo ogrywała Polskę (2-0), Senegal (2-0) i Tahiti (6-0). Jednym z motorów napędowych drużyny północno-zachodniej części Ameryki Południowej jest właśnie Sinisterra, który ma na koncie dwie bramki i który w każdym meczu napędza akcje swoich kolegów.
Skrzydłowy jeszcze nie przebił się w Feyenoordzie, ale teraz wysyła jasny sygnał do Jaapa Stama, że musi otrzymać w końcu poważną szansę. Media często się teraz o nim rozpisują i wróżą wielką karierę. Udany mundial może zatem okazać się dla 19-latka przepustką do regularnej gry u nowego szkoleniowca Portowców.
We genuinely expect Colombia's Luis Sinisterra (19) to become a phenomenon of world football. Glides past the opposition with shocking ease. Barely put a foot wrong vs New Zealand. At Feyenoord now. Expect him to be on peoples' lips a lot more very soon. #U20WC #U20WorldCup pic.twitter.com/FS5qg0Lbn9
— World Football Scout (@_FootballScouts) 2 czerwca 2019
Komentarze (0)