Robin van Persie musiał wykazać się sporą kreatywnością przy zestawianiu środka pola na mecz z VfB Stuttgart. Feyenoord dysponuje bowiem jedynie dwoma nominalnymi pomocnikami, dlatego trener stanął przed wyborem: postawić na jednego z młodych zawodników lub przesunąć na tę pozycję bardziej doświadczonego piłkarza. Teraz stało się jasne, na jakie rozwiązanie zdecydował się sztab szkoleniowy.
Już podczas środowej konferencji prasowej obecność Timona Wellenreuthera sugerowała, że jego miejsce w bramce nie podlegało żadnej dyskusji. Dla niemieckiego golkipera czwartkowy wieczór będzie wyjątkowy – po raz pierwszy od dłuższego czasu zagra w ojczyźnie w europejskich pucharach. Przed nim Feyenoord wystawił solidną formację defensywną: Givairo Reada, Anela Ahmedhodžicia, Tsuyoshiego Watanabe oraz Gijsa Smala.
Opcje rezerwowe w obronie są ograniczone. Poza Bartem Nieuwkoopem i Jordanem Lotombą trudno mówić o zawodnikach gotowych do rywalizacji na poziomie Ligi Europy. Wielu młodych graczy potrafi dorównać tempem i zaangażowaniem pierwszej drużynie, lecz Van Persie podkreślał, że różnica jakości między akademią a zespołem seniorów nadal jest znacząca. Dodatkowo szkoleniowiec nie ukrywa, że VfB Stuttgart prezentuje poziom zbliżony do drużyn z Ligi Mistrzów, co jeszcze bardziej komplikuje rotację.
W drugiej linii od pierwszych minut zagrają Quinten Timber oraz Luciano Valente. Obaj znajdują się na granicy swoich fizycznych możliwości – z innych powodów, lecz z podobnym obciążeniem – jednak wiele wskazuje na to, że Van Persie będzie musiał postawić na nich przez pełne 90 minut. Rozwiązaniem awaryjnym okazał się Cyle Larin, który zostanie przesunięty do pomocy. Kanadyjczyk wielokrotnie wchodził z ławki jako wsparcie dla Ayase Uedy i ma wystarczające doświadczenie, by sprostać zadaniu w środku pola.
Formacja ofensywna nie zaskakuje: Anis Hadj Moussa i Gonçalo Borges będą wspierać Ayase Uedę, który pozostaje pierwszym wyborem Van Persiego w ataku. Na ławce znaleźli się również młodzi Tobias van den Elshout i Thijs Kraaijeveld. Ich występ będzie zależeć od przebiegu spotkania, ale sztab nie wyklucza, że któryś z nich dostanie szansę debiutu w europejskich rozgrywkach.
VfB Stuttgart: Nübel; Jeltsch, Chabot, Jaquez Mittelstadt; Chema, Stiller, El Khannous; Assignon, Tomas, Undav.
Feyenoord: Wellenreuther; Read, Ahmedhodzic, Watanabe, Smal; Valente, Timber, Larin; Hadj Moussa, Ueda, Borges
REZERWOWI:
VfB Stuttgart: Bredlow, Hellstern, Hendriks, Vagnoman, Fuhrich, Karazor, Leweling, Zagadou, Bouanani, Nartey, Catovic, Jovanovic.
Feyenoord: Berger, Bossin, Nieuwkoop, Sauer, Tengstedt, Diarra, Lotomba, Sliti, Plug, Van den Elshout, Kraaijeveld.
Komentarze (0)