Latem ubiegłego roku uznano, że Joey Sleegers nie dojrzał do występów w Eredivisie i w efekcie Feyenoord wypożyczył go do FC Eindhoven. Tam rozwinął się bardzo dobrze, strzelając ponad dziesięć bramek, osiągając dużą liczbę asyst i zdobywając nagrodę dla najlepszego młodego zawodnika drugiej ligi.
Utalentowany skrzydłowy w rozmowie z Algemeen Dagblad pozytywnie ocenił tymczasową przeprowadzkę na zaplecze Eredivisie. - Byli ludzie, którzy ostrzegali mnie mówiąc: jeśli pójdzie coś nie tak, już nigdy nie wrócisz na De Kuip. A rzeczywistość okazała się zupełnie inna, ten krok mi pomógł - mówi z dumą Sleegers. Uzdolniony technicznie zawodnik zakończył poprzedni sezon z 13 bramkami w 33 występach.
Sam nowy trener Feyenoordu, Giovanni van Bronckhorst bardzo chwali dwudziestolatka. Mówi, że obecny Sleegers jest innym piłkarzem, niż wtedy, gdy był wypożyczany do FC Eindhoven. - Wcale nie jest przesądzone, że zostanie ponownie wypożyczony. Taki sezon w innym klubie może bardzo pomóc piłkarzowi - mówi Gio, który nie zapomina swojego wypożyczenia do RKC Waalwijk, z którym bił się o utrzymanie. - Do dziś jestem zadowolony z tego doświadczenia - dodał.
Komentarze (0)