Sam Arne Slot długo stał przy linii bocznej w deszczu, ale trener Feyenoordu widział też, jak kibice tłumnie stawili się na stadionie w tę fatalną pogodę. - Przede wszystkim uważam, że to świetnie, że było tam tak dużo ludzi, bo nie wszędzie było sucho. Fajnie, że mogliśmy odwzajemnić się zwycięstwem - mówił po meczu Slot.
Liczyło się zwycięstwo 3-1 nad SC Cambuur, ale również to, że dwie z trzech bramek Feyenoordu były zdecydowanie na wagę goli miesiąca. - Myślę, że gol Luisa Sinisterry był najładniejszy - powiedział zapytany o to Slot. - Ładnie wszystko zaczął i doprowadził do remisu, dlatego. Ale również 3-1 Alirezy Jahanbakhsha było fantastyczne.
Obaj zawodnicy popisali się wyśmienitymi strzałami w okienka bramek. - To jest to, do czego dążysz na treningach jako zawodnik, więc miło, że możesz to zrobić w meczu. Te piękne bramki sprawiły, że słusznie pokonaliśmy defensywne SC Cambuur. Ale uważam to za komplement, że tak zagrali przeciwko nam. Zazwyczaj zawsze grają ładnie w ataku.
Za tydzień Feyenoord zagra z AZ. - Radzą sobie fantastycznie. Nie przegrali od czasu porażki tutaj (1-0, przyp. red.). To będzie ciekawy mecz, bo nie przegraliśmy wiele i jesteśmy w formie, podobnie jak AZ.
W Alkmaar nie będzie mógł zagrać Fredrik Aursnes. Norweg otrzymał żółtą kartkę i w związku z tym jest zawieszony. - To złą wiadomość zwłaszcza dla samego Fredrika. Ale tej zimy nie sprowadziliśmy bez powodu. Za tydzień zagra jego odpowiedni zmiennik.
Komentarze (0)