Po dwóch spotkaniach bez zwycięstwa, Feyenoord pokonał w czwartek Union Berlin. Przeciwko niemieckiemu oponentowi drużyna Arne Slota ponownie stworzyła mnóstwo szans, co tym razem zaowocowało zwycięstwem. - Ale musimy więcej wyciągać z tych okazji, jakie sobie tworzymy na przestrzeni całego meczu - zauważa Slot.
Po pół godzinie gry, Feyenoord prowadził 2-0. Ale niedługo przed przerwą, kontaktowego gola zdobył Taiwo Awoniyi. I po raz kolejny rywal trafił z niczego i przy pierwszej okazji. Ale trener pozostawał spokojny. - Graliśmy zdyscyplinowani i skoncentrowani. Ponownie stworzyliśmy wiele możliwości, z których musimy jednak zdobywać więcej bramek. Niestety znowu straciliśmy gola po stałym fragmencie gry, ale poza tym, było dobrze.
Z tyłu Feyenoord wystąpił bez Marcosa Senesiego, którego zastąpił Lutsharel Geertruida. Slot był potem zadowolony z młodego zawodnika. - Pozytywnie oceniam jego występ. Na początku był trochę niepewny, ale potem był silny w pojedynkach i solidny. Nie jest to łatwe w takim meczu.
Wygrana oznacza, że Feyenoord jest w dobrej sytuacji w grupie, mając siedem punktów po trzech meczach. - Wspaniale, że jesteśmy w takiej sytuacji. To nie jest coś, co dzieje się tutaj systematycznie. Chociaż jeszcze nie myślę o awansie.
Komentarze (0)