Antoni Milambo i Lennard Hartjes będą częścią pierwszego zespołu, który w przyszłym tygodniu pojedzie na kilka dni do Austrii na obóz. 16- i 18-latek otrzymali od Arne Slota sporo minut w dwóch pierwszych sparingach, a teraz spędzą cały tydzień z dorosłą kadrą Feyenoordu.
Milambo został zaproponowany przez młodzieżową akademię Feyenoordu, gdy Slot mówił o graczach, którzy zasłużyli na szansę w ramach przygotowań do sezonu. Hartjesa zauważył sam Slot, który słynie z pracy z młodzieżą.
- Oglądałem skróty meczów juniorów, a Hartjes według mnie się wyróżniał. Poruszał się po boisku z fajną łatwością, a spore umiejętności pokazywał też z piłką przy nodze - chwali Slot.
Ofensywny pomocnik, Antoni Milambo ma dopiero 16 lat, ale już jest bardzo silny fizycznie. - Zbieram ich na obóz. W sumie 23 zawodników plus jeden. A tym jednym jest João Teixeira - dodaje Slot. Portugalczyk ma duże zaległości przez złamany palec, kontuzji, której doznał jeszcze w poprzednim sezonie.
Christian Conteh również jedzie do Austrii. Niemiec, pozyskany z St. Pauli, zagrał w poprzedniej kampanii tylko u siebie i na wyjeździe z RKC Waalwijk. Przez całe rozgrywki był głównie kontuzjowany lub po prostu odsunięty przez Dicka Advocaata. Wszedł na pół godziny przeciwko AEK Ateny i pokazał, że potrafi dać coś w ofensywie.
- Do tej pory nie trenował może raz czy dwa razy, ale poza tym pierwsze tygodnie są dla niego dobre. Widać, że jest indywidualistą, ale to, co robi, jest czasem wyjątkowe. Ponadto jest niezwykle szybki. Tacy zawodnicy czasami mają więcej problemów ze zdrowiem, ale na razie jest wszystko w porządku. A przeciwko AEK z pewnością pozytywnie się popisał - podsumował trener w rozmowie z AD.
Komentarze (0)