Feyenoord będzie mógł ponownie skorzystać z usług Gijsa Smala w rewanżowym starciu z Fenerbahçe w Lidze Mistrzów. Informację tę przekazał na platformie X dziennikarz RTV Rijnmond, Dennis Kranenburg.
Holenderski obrońca wziął udział w poniedziałkowym treningu w kompleksie 1908 i znalazł się wśród zawodników udających się do Stambułu.
Inaczej wygląda sytuacja Jakuba Modera. Reprezentant Polski wciąż zmaga się z kontuzją i nie będzie do dyspozycji trenera Robina van Persiego.
Smal był w trakcie przygotowań do sezonu jedyną poważną opcją Feyenoordu na pozycji lewego obrońcy, jednak tuż przed startem rozgrywek doznał urazu, który wykluczył go z gry w sparingu z VfL Wolfsburg, w pierwszym meczu z Fenerbahçe oraz w inauguracyjnym spotkaniu Eredivisie przeciwko NAC Breda.
Teraz wraca do rywalizacji o miejsce w składzie, ale będzie musiał stawić czoła konkurencji ze strony letniego nabytku klubu – Jordana Bosa. Australijczyk rozpoczął mecz z NAC na ławce rezerwowych i pojawił się na boisku na nieco ponad pół godziny, co oznacza, że także on jest w pełni gotowy do gry w rewanżu z Turkami.
Jeśli chodzi o Modera, początkowo prognozy były optymistyczne – w klubie liczono, że uda się przygotować go na pierwszy mecz z Fenerbahçe. Ostatecznie uraz okazał się poważniejszy i pomocnik musi pauzować dłużej, niż zakładano. Po tym, jak opuścił inaugurację sezonu z NAC Breda, teraz zabraknie go również w rewanżu w Stambule.
Komentarze (0)