Nie Robert Bozenik, ale Fiodor Smołow był początkowo wysoko na liście w Feyenoordu podczas przerwy zimowej. Były Feyenoorder wskazał w rosyjskich mediach, że był również otwarty na powrót do Rotterdamu.
- Feyenoord był dla mnie opcją, ale Lokomotiw Moskwa odmówił. Ale ja osobiście byłem na to otwarty - przyznaje Fiodor. - Ostatecznie skończyłem w Celcie Vigo, wszystko poszło bardzo spontanicznie. Ciesze się, że sytuacja miała pozytywne zakończenie. Rubin Kazań też się mną interesował, ale tam Lokomotiw raczej by mnie nie puścił - dodaje.
Opcją był również transfer do Anglii. West Bromwich Albion był zainteresowany 30-krotnym reprezentantem Rosji. - Ta opcja pojawiła się dwa lub trzy dni wcześniej. Ale West Brom gra w Championship i tak naprawdę nie chciałem tam iść. Właśnie dlatego o tym nie myślałem - przyznał na koniec dalej ofensywny piłkarz.
Komentarze (0)