W poniedziałkowym programie Rondo szeroko omawiano hit minionej kolejki Eredivisie pomiędzy AZ Alkmaar a Feyenoordem. Analitycy byli pod wrażeniem drużyny z Rotterdamu, która w Alkmaar przez długi czas dominowała, lecz w końcówce spotkania wypuściła zwycięstwo z rąk.
– AZ – Feyenoord był lepszy niż PSV – Ajax. To było świetne widowisko, pełne pięknych goli i akcji. Gra toczyła się w szybkim tempie, raz w jedną, raz w drugą stronę. Na mnie największe wrażenie zrobił Feyenoord – to drużyna, która wyglądała na najlepiej poukładaną i najsilniejszą – podkreślił.
Podobnego zdania był Youri Mulder, choć nie ustrzegł się krytyki pod adresem Stadionowych.
– To ciekawa, dobrze zestawiona drużyna z kilkoma naprawdę atrakcyjnymi piłkarzami. Świetnie funkcjonuje zwłaszcza środek pola, gdzie Valente znakomicie współpracuje z Timberem i Steijnem. Obrona jest solidna, a napastnik wykonuje ogrom pracy. Ale w końcówce zrobili coś, czego nie powinni – cofali się, chowali się w narożniku boiska, zaczęli wykonywać serię zmian. A przecież zostały tylko trzy minuty. To nie było mądre zarządzanie wynikiem. Trzeba „zabić” mecz, ale w inteligentny sposób, a nie oddając inicjatywę rywalowi – ocenił.
Wesley Sneijder podczas programu poszedł o krok dalej i porównał cztery największe kluby w Holandii.
– Na ten moment AZ i Feyenoord są dalej niż Ajax i PSV. To nie jest żadna kontrowersyjna teza, to po prostu fakt. Widziałem AZ od początku sezonu – grają bardzo dobre mecze, mają piłkarzy, dla których warto przyjść na stadion. Feyenoord, zwłaszcza z Valente w środku pola, też wygląda niezwykle dojrzale. To przykład zawodnika, który dostał zaufanie od Van Persiego i odwdzięcza się świetną grą. Zarówno AZ, jak i Feyenoord są indywidualnie i zespołowo na wyższym poziomie niż Ajax i PSV – ocenił były reprezentant Holandii.
– Valente przyszedł z Groningen i już sam transfer do klubu z topu był dla niego wielkim krokiem. A on gra tak, jakby w Feyenoordzie był od lat. To samo dotyczy Steijna – został kapitanem, co jest ogromną odpowiedzialnością, a mimo to znakomicie się w tej roli odnalazł. Zawsze jest we właściwym miejscu, zdobywa ważne bramki, napędza pressing. Jego asysta przy golu na 2:3 to majstersztyk – znak jego boiskowej inteligencji. Zazwyczaj mówi się o jego golach, ale jego gra w polu też stoi na najwyższym poziomie. Popełnia bardzo mało błędów i jestem przekonany, że jeszcze się rozwinie – podkreślił.
Feyenoord jako kandydat do tytułu
Większość ekspertów obecnych w studiu uznała Feyenoord za głównego faworyta do mistrzostwa. Sneijder wykorzystał okazję, by ostro skrytykować Woutera Goesa z AZ, który po raz kolejny dopuścił się niesportowego zachowania, szczypiąc rywala.
– KNVB powinien zawiesić go na pięć meczów. Wtedy szybko skończy się to chore zachowanie. Inaczej w końcu dojdziemy do sytuacji, że każdy przeciwnik Goesa poczuje się usprawiedliwiony, by oddać mu cios. AZ nie może tego tolerować – klub musi zareagować – stwierdził stanowczo.
Choć niektórzy analitycy zarzucali Feyenoordowi brak profesjonalizmu w końcówce, Sneijder miał inne zdanie.
– Gdyby Slory nie popełnił tego błędu, wszyscy mówilibyśmy teraz, że Feyenoord mądrze „zamknął” mecz. Ja uważam, że dobrze zrobili, spowalniając tempo gry. Van Persie świetnie zarządzał zmianami, a drużyna wyglądała na poukładaną i dojrzałą. Slory powinien po prostu utrzymać się na nogach i wtedy trzy punkty byłyby ich – zakończył.
Komentarze (0)