Wanderson de Paula Sabino, znany również jako Somália, grał w Feyenoordzie od 1999 do 2000 roku. Brazylijczyk jest najbardziej znany dzięki strzelonej bramce w Lidze Mistrzów, która dała Feyenoordowi awans do następnej rundy.
Somália od pierwszego dnia czuł się w Feyenoordzie jak w domu. - Od pierwszego dnia byłem szanowany przez wszystkich w klubie i wokół niego. Leonardo i Tininho, dwaj Brazylijczycy, którzy byli już w klubie, pomagali mi w różnych sprawach - mówi Brazylijczyk w rozmowie z ELF Voetbal.
- Nasz napastnik Julio Ricardo Cruz również starał się o mnie dbać. Nadal często dzwonię do Leonarda. Regularnie kontaktuje się też z Tininho za pośrednictwem mediów społecznościowych. To wystarczająco dużo mówi o atmosferze w danym momencie.
Brazylijczyk jest bardzo wdzięczny Feyenoordowi za możliwości, jakie otrzymał w Holandii. - Jestem wdzięczny klubowi za możliwość, którą dała mi w Europie. Za możliwość noszenia koszulki najpopularniejszego klubu w Holandii. Sezon w Lidze Mistrzów był cudowny. Feyenoord uważam za dużą rodzinę - mówi dalej.
- W tym klubie było coś wyjątkowego. Rzadko to widziałem później. Niestety, nigdy więcej nie byłem w Holandii. Bardzo tęsknię za fanami Feyenoordu. Lubię wracać do tamtych czasów. Tęsknię też za ludźmi w Holandii. Gdybym nie był Brazylijczykiem, bardzo chciałbym mieszkać w Holandii - podsumował Somália, autor słynnego gola z Rosenborgiem.
Komentarze (0)