Sem Steijn przeżywa wyjątkowy moment w swojej karierze – po raz pierwszy został powołany do seniorskiej reprezentacji Holandii. Kapitan Feyenoordu w nadchodzącym tygodniu zamelduje się w Zeist, aby rozpocząć przygotowania do meczów kwalifikacyjnych do mistrzostw świata 2026. Nagroda od selekcjonera Ronalda Koemana jest zwieńczeniem znakomitego poprzedniego sezonu w barwach FC Twente, a także bardzo udanego wejścia w nowy rozdział kariery w Rotterdamie.
- Zostałem wezwany do gabinetu, gdzie Robin van Persie przekazał mi fantastyczną wiadomość. To był niesamowity moment – wspomina Steijn. – Nie mogę powiedzieć, że byłem zaskoczony, bo czułem, że taka szansa może nadejść. Ale przede wszystkim bardzo na to liczyłem. Teraz mam ogromną ochotę poznać wszystkich w kadrze i zobaczyć, jak wygląda codzienna praca w reprezentacji. To będzie wielkie doświadczenie.
Dziennikarze szybko zapytali, czy powołanie otwiera przed nim drzwi do marzeń o mundialu w 2026 roku. Pomocnik Feyenoordu zachował jednak chłodny realizm: - Najpierw trzeba skupić się na tym, co jest tu i teraz. O mistrzostwach świata jeszcze nie myślę. Cieszę się, że w poniedziałek będę mógł stawić się na zgrupowaniu. Reszta przyjdzie z czasem. Telefon dosłownie eksplodował od wiadomości – rodzice, rodzina, przyjaciele wszyscy byli ogromnie szczęśliwi. To naprawdę piękne uczucie widzieć taką radość u najbliższych.
Steijn, który tego lata przeniósł się do Feyenoordu, od początku świetnie wkomponował się w zespół i potwierdził formę z poprzedniego sezonu. - Najważniejsze było dla mnie, aby kontynuować dobrą passę z Twente. W Rotterdamie od razu poczułem się jak w domu – zarówno trenerzy, jak i koledzy z drużyny bardzo mi pomogli. Oczywiście w Feyenoordzie wszystko jest bardziej obciążone presją i szerzej komentowane, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie – podoba mi się to. Od pierwszego dnia czułem wsparcie klubu i kibiców, a to dla mnie niezwykle ważne.
Holandia rozpocznie kwalifikacje 4 września meczem z Polską na De Kuip w Rotterdamie (20:45). Trzy dni później Oranje zmierzą się na wyjeździe z Litwą w Kownie (7 września, godz. 19:00 czasu lokalnego, 18:00 w Polsce).
Komentarze (0)