SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Sytuacja kadrowa: Hwang zagra od pierwszej minuty w czwartek; Timber i Moder coraz bliżej powrotów

19.10.2025 19:53; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

W niedzielne popołudnie nie wszystko w grze Feyenoordu układało się idealnie, ale błędy rotterdamskiego zespołu bledły w porównaniu z tym, co prezentowali piłkarze Heraclesa. Drużyna Robina van Persiego rozbiła w Almelo ligowego outsidera aż 0:7, odnosząc jedno z najbardziej przekonujących zwycięstw w sezonie. Bohaterem spotkania został Ayase Ueda, który skompletował hattricka i potwierdził wysoką formę.

- Musieliśmy na ten wynik ciężko zapracować, ale od początku do końca był to naprawdę dobry mecz - mówił po spotkaniu Robin van Persie w rozmowie z ESPN. - W pierwszej połowie nie byliśmy jednak aż tak dobrzy, jak mogłoby się wydawać po wyniku. Były momenty, w których graliśmy zbyt niedokładnie i przegrywaliśmy kilka pojedynków. Mieliśmy też trochę szczęścia przy bramkach, bo w grze były błędy. Z drugiej strony - rywale zostawiali nam dużo miejsca, z czego umieliśmy dobrze skorzystać. W drugiej połowie wyglądało to znacznie lepiej.

Trener Feyenoordu nie chciał popadać w przesadny optymizm. Jak podkreślił, kluczem do utrzymania wysokiego poziomu jest pokora i głód zwycięstw.

- To jest mentalność, którą musimy w sobie wykształcić. Dzięki temu, że dziś byliśmy skoncentrowani i głodni gry od pierwszej minuty, mogliśmy wygrać aż 0:7. Taki wynik nie bierze się znikąd - to kwestia nastawienia, tego, jak podchodzisz do meczu, który teoretycznie „powinieneś” wygrać. A kiedy jeszcze robisz to w takim stylu, z pięknymi golami, to wieczór staje się naprawdę udany.

Jednocześnie Van Persie tonował nastroje przed kolejnymi spotkaniami. - Dobry występ w Almelo niczego nie gwarantuje. Musimy zachować pokorę i za każdym razem podejść do meczu z tą samą intensywnością i koncentracją. Nie mogę obiecać, że będziemy wygrywać po 0:7, ale mogę obiecać, że będziemy grać z odpowiednim nastawieniem.

Jednym z niewielu zgrzytów w tym meczu była wczesna zmiana Givairo Reada. Młody obrońca opuścił boisko już w pierwszej połowie, co od razu wzbudziło pytania.

- Givairo miał już żółtą kartkę, a potem wykonał wejście, po którym naprawdę obawiałem się drugiego upomnienia. Nie chciałem ryzykować, że zostaniemy w dziesiątkę. Porozmawiałem z nim o tym, zrozumiał moją decyzję i przyjął ją z pełnym profesjonalizmem. Z nim wszystko jest w porządku.

Dużo pozytywnych słów padło za to pod adresem Anisa Hadj Moussy, który był zaangażowany w kilka bramek. Van Persie zdradził przy tym zabawną anegdotę.

- Spotkałem go dziś w drodze na odprawę i zapytałem, która jest godzina. Pokazał mi telefon, a ja odpowiedziałem: „To jest czas, żeby strzelać gole”. Uśmiechnął się - i jak widać, wziął to sobie do serca - śmiał się szkoleniowiec.

Trener był zadowolony z postępów skrzydłowego, ale nie ukrywał, że wciąż widzi przestrzeń do poprawy. - Widać, że mocno popracował nad dokładnością dośrodkowań, choć w jednej sytuacji mógł zagrać piłkę do Leo. Ale potem zaliczył świetną asystę przy golu Uedy. On zawsze pozostanie trochę nieprzewidywalny - i właśnie w tym tkwi jego siła. Ma w sobie błysk, który potrafi zrobić różnicę. Oczywiście, są rzeczy do dopracowania, ale jestem bardzo zadowolony z jego nastawienia i z tego, jak reaguje na uwagi.

Perspektywy przed Panathinaikosem

Zwycięstwo w Almelo było dla Van Persiego idealnym scenariuszem przed nadchodzącym meczem z Panathinaikosem w europejskich pucharach. Feyenoord utrzymał pozycję lidera Eredivisie, a kilku kluczowych zawodników mogło zostać oszczędzonych.

- Quinten Timber ma spore szanse, żeby wrócić do składu na czwartek - zdradził trener. - W ostatnich dniach trenował częściowo z zespołem i jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie gotowy do gry.

Na pytanie o Gernota Traunera Van Persie odpowiedział z uśmiechem: - Oczywiście, że wciąż jest piłkarzem! Ciężko pracuje, ale jego powrót jeszcze potrwa. Niedawno przeszedł operację i potrzebuje więcej czasu.

Jeśli Timber rzeczywiście znajdzie się w kadrze meczowej, rywalizacja o miejsca w środku pola nabierze rumieńców. - I bardzo dobrze. Taka konkurencja jest zdrowa i napędza zawodników. Oussama prezentuje się świetnie, Hwang z kolei wraca do pełnej formy i w czwartek znajdzie się w wyjściowym składzie. Jakub Moder także jest coraz bliżej powrotu - wszystko idzie w dobrym kierunku.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

? - ?

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Barca jaki fart karny 1-0 dla nich - villarreal ich cisnie jak twente nas i czerwona dla villarreal :D i tak pewnie villarreal w 10 ich będzie cisnąć.

Gość

Jakby Twente z jakimś Samoa grało

Gość

W całym meczu strzały 10-29 O_O
Celne 4-11

Gość

Piłkarze jakby się dziś umówili, bo za van Persiego jest, że zawsze mamy lepsze niby pierwsze połowy, to dziś gorszej zagrać nie mogli - 0:8 w strzałach na bramkę w pełni to oddaje

Gość

Tym klubem trzeba wstrząsnąć, bo zaraz się w środku tabeli obudzą

Gość

z fr12
"Rvp Out
Dtk Out
Troost Out
Medische staf Out"

DamianM

Priske nie był aż takim mitomanem, zmieniał coś, próbował, pogubił się ale nie pierdolił aż takich kocopołów

Gość

Priske wynikami był gorszy niż van persie w lidze - ale nie wyglądała gra tak źle - nie było takiego chaosu jak jest obecnie i takiej dezorganizacji.

Gość

Raczej nie wzmocnienie a utrzymanie obecnej pozycji która już tak wysoka jak 2 miesiące temu nie jest.

DamianM

NO NIESTETY NIE BĘDZIE TO upadaek a wzmocnienie jego pozycji ten remis.

Gość

van Persie to upadek kultury zwycięstwa w klubie.

Gość

Poprostu on dostosuje swoje oczekiwania do swoich umiejętności - czyli będzie kazał nam się cieszyć z takich skandaliczych (choć wynik jest zajebisty biorąc pod uwagę jak graliśmy i że 1-5 powinno być w zasadzie i nikt nie miałby prawa narzekać że tak dużo) wyników jak dziś.

DamianM

No tak będzie, zobaczycie.

Gość

Dojdzie do tego że remis z jakimiś frajerami on przerobi na "sukcesy". I to jest normalne - jak jesteś trenerskim zerem to remis z przeciętną drużyną jest sukcesem.

Gość

Wellenreuther dał 1 punkt - bo mogło być 1-5.

DamianM

No grali w 10 i zremisowali. Nie zwolnią go, nie ma co nawet sie wysilac. On tym się uratował. Fakty.

Gość

patrzcie jak sie cieszy ościskuje broma - pierdolony nieudacznik.

Gość

kurfa mecz u siebie a gramy jak jakieś volendam - na własnej połowie zamknieci... coza czasy - udajemy dalej że jest ok.

DamianM

no to posade uratował robin, remis jak wygrana dla niego, będzie dumny z walki i pasji gry w 10. No to pozamiatane.

Gość

Patrzcie teraz po tym nieudanym rożny - wszyscy momentalnie wracają na włąsne pole karne - nikt nie pomyślał "ej, podpresujmy ich na ich polu karnym" - tu jest pies pogrzebany. Oni nawet nie chcą tak grać. Oni chcą truchtać. Taka jest prawda. Im się nie chce biegać.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.