Rick Karsdorp potwierdził, że nie zagra w Feyenoordzie w następnym sezonie. Obrońca był wypożyczony z Romy, ale po raz drugi nie zamierza rezygnować z dużej części pensji, o czym szczerze przyznał w wywiadzie dla NOS.
- Oczywiście,włożyłem wiele w to, by tu wrócić. Chciałem znowu odnaleźć radość z gry i to się udało. Ale kolejny rok tutaj, to już byłaby duża różnica dla mnie - mówi boczny obrońca, który nie wie nawet, czy wróci do samej Romy. Rzymianie podczas wypożyczenia ani razu się z nim nie kontaktowali.
- To może być wyraźny sygnał - mówi Karsdorp, który nadal ma kontrakt do 2022 roku. - Jeśli jednak postawią na mnie, chcę wykorzystać szansę. Wcześniej przeszkodziły mi kontuzje, ale gdy już grałem, nie popełniałem błędów - podsumował Rick.
Komentarze (0)