Aleksander Čeferin rozumie krytykę wyboru stadionu na finał Ligi Konferencyjnej. Prezydent UEFA uważa, że nawet, że ten nowy turniej stał się ofiarą własnego sukcesu.
- Kiedy mieliśmy ustalić miejsce finału w 2020 roku, nie spodziewaliśmy się tak dużego zainteresowania Ligą Konferencji. To były nowe rozgrywki, dlatego zdecydowaliśmy się zacząć od mniejszych stadionów - powiedział Čeferin agencji prasowej AP.
- Kiedy widzisz, jak ludzie nie mogą się doczekać finału, fantastycznie jest to zobaczyć. Cieszę się, widząc, jak kibice reagują na ten nowy turniej. Jeśli ten trend się utrzyma, być może będziemy musieli pomyśleć o większych stadionach na finały.
Oprócz wielu klubów, które dzięki turniejowi mogły zadebiutować w Europie, w turnieju wzięło udział także wiele dużych ekip. - Chcieliśmy, aby więcej klubów rozgrywało więcej meczów, a więcej krajów docierało do fazy grupowej. Wiele klubów zadebiutowało w tym sezonie w Europie, a w 1/8 finału znalazły się drużyny z dwunastu krajów - kontynuował Čeferin.
Feyenoord i AS Roma są wysoko oceniane przez Čeferina. - Wielu tak zwanych ekspertów próbowało nas przekonać, że te rozgrywki nigdy nie będą tak ważne i atrakcyjne jak Liga Mistrzów i Liga Europy. Teraz, w finale, widać, że są dwie drużyny, które ze względu na swoją jakość mogą z łatwością rywalizować w Lidze Mistrzów.
Komentarze (0)