- To dla mnie duży krok do wielkiego klubu. Jestem więc zadowolony i dumny, że jestem teraz Feyenoorder. Czuje się bardzo dobrze i miło jest nosić tę koszulkę.
Były to pierwsze słowa, które wypowiedział Renato Tapia (20) po tym, jak umieścił swój podpis na umowie, która związała go do połowy 2020 roku z Feyenoordem.
Peruwiańczyk przychodzi z FC Twente, gdzie zadebiutował w 2014 mając jeszcze osiemnaście lat. - Jestem wdzięczny FC Twente za szansę, jaką mi dało. Miałem możliwość rozwijać się jako piłkarz, a teraz jestem gotowy do następnego kroku. To był dobry moment, aby przenieść się do Feyenoordu. Jestem pierwszym piłkarzem z Peru, który będzie grał w tym klubie, tym bardziej jest to wyjątkowe - mówi Tapia.
W pierwszej połowie sezonu, FC Twente przegrało na De Kuip 5-0. - Ze względu na wynik, nie chcę pamiętać o tym meczu, ale za to atmosfera zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Naprawdę nie mogę się doczekać gry dla Feyenoordu i gry na De Kuip. Mam nadzieję, że będę miał dobry kontakt z publicznością - kontynuuje dwudziestolatek.
Jego ambicje są jasne i proste. - Jako piłkarz chcesz grać jak najwięcej i kończyć sezon na najwyższych miejscach. Zamierzam ciężko pracować, aby osiągnąć dobre wyniki z Feyenoordem - zapowiedział Tapia, który nie bezie jeszcze uprawniony do gry w najbliższych spotkaniach z Heerenveen i ADO Den Haag.
Komentarze (0)