Feyenoord ogłosił tuż przed meczem z PSV, że klub oficjalnie wzmocnił się Oussamą Targhallinem. 22-letni pomocnik dołączył do zespołu tej zimy z francuskiego Le Havre i podpisał kontrakt obowiązujący do 2028 roku. W rozmowie z Feyenoord ONE Marokańczyk podzielił się swoimi pierwszymi wrażeniami.
— Jestem dumny, że mogę tu być. Feyenoord to wielki klub i nie mogę się doczekać, aby zacząć grać w tej drużynie — powiedział Targhalline po podpisaniu umowy. — Klub interesował się mną już wcześniej, tuż po Igrzyskach Olimpijskich. Niestety wtedy transfer nie doszedł do skutku, ale na szczęście teraz wszystko się udało.
Feyenoord ogłosił transfer w ostatniej chwili, dlatego zawodnik został zapytany, czy był to dla niego stresujący okres. — Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, ale jestem szczęśliwy. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu. Feyenoord to klub z ogromną historią, który co roku walczy o trofea. Gdy zgłasza się po ciebie tak wielki klub, nie sposób odmówić. To dla mnie ogromna motywacja do dalszego rozwoju. Mam nadzieję, że wspólnie zdobędziemy wiele tytułów.
Feyenoord liczy, że Targhalline wniesie do zespołu solidność w defensywie oraz kreatywność w rozegraniu. Sam zawodnik opisuje się jako techniczny pomocnik, który potrafi kontrolować grę i dobrze odbierać piłkę. — Lubię dyktować tempo gry i skutecznie rozprowadzać piłkę. Uwielbiam także walkę w defensywie. Mam nadzieję, że swoją grą pomogę drużynie osiągnąć sukcesy.
Nowy nabytek Feyenoordu, który będzie występował z numerem 28, zdążył już poznać miasto i poczuć atmosferę klubu. — Rotterdam to piękne miejsce, a ludzie tutaj są bardzo życzliwi. Nie mogę się doczekać, aż zagram pierwszy mecz na De Kuip. Feyenoord ma jednych z najlepszych kibiców w Europie. Ich wsparcie dodaje motywacji, by zawsze dawać z siebie wszystko.
Komentarze (0)