Guus Til może mówić o doskonałym starcie w Feyenoordzie. To poskutkowało nawet powołaniem do szerokiej kadry reprezentacji Holandii przez selekcjonera Louisa van Gaala. A swój pierwszy i jedyny mecz w pomarańczowych barwach rozegrał 3,5 roku temu przeciwko Portugalii (wygrana 3-0).
- Świetnie, oczywiście. Jestem z tego bardzo dumny. Może to szybko. Ale to nie jest moja decyzja i jestem z niej bardzo zadowolony, to na pewno.
Til, który ma już sześć goli w koszulce Feyenoordu, nie jest jedynym Portowcem w kadrze Oranje. Justin Bijlow i Tyrell Malacia również są wśród 25 nazwisk.
Komentarze (0)