Guus Til jest oczywiście świadomy, że Feyenoord będzie potrzebował remisu w Pradze w czwartek, aby zakwalifikować się do fazy pucharowej Europa Conference League. Pomocnik jest zdania, że Feyenoord powinien mimo wszystko postarać się o zwycięstwo w meczu ze Slavią. - To zawsze powinno być celem - powiedział na środowej konferencji prasowej piłkarz.
Feyenoordowi udało się wygrać z Slavią Praga na De Kuip we wrześniu (2-1). Zespół zrobił różnicę w pierwszej połowie. - Nie mogli wtedy nadążyć za naszym tempem - wspomina Til. - W drugiej połowie spisywali się o wiele lepiej i utrudniali nam zadanie. Czy oczekujemy agresywnej i nakręconej Slavii? Zdecydowanie, bo oni też muszą wygrać.
Na dzień przed wyjazdem do Czech, Til zobaczył, że jego kolega z reprezentacji Justin Bijlow wypadł z gry z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. - To zawsze jest lekki szok. Na szczęście był to tylko jeden przypadek. Super, że znowu zagramy dla naszych kibiców. Szkoda, że w Holandii stadiony są znowu zamknięte, ale niestety sytuacja nie jest inna w tej chwili.
Komentarze (0)