Guus Til doprowadził wczoraj do stanu 3-3 i 4-3 dla Feyenoordu w meczu z NEC Nijmegen, ale pomocnik nie był z tego zadowolony. Po meczu rozmawiał z ESPN i nie robił tego z wielkim uśmiechem.
- Jestem raczej trochę poirytowany - powiedział wypożyczony ze Spartaka Moskwa. - Z całym szacunkiem, ale kiedy grasz u siebie przeciwko NEC i prowadzisz 2-0, nie powinieneś przegrywać 2-3.
Calvin Verdonk zdobył trzecią bramkę dla NEC na kwadrans przed końcem. - Poddałem się już, że tak powiem, po tym 2-3. Nie wiem, skąd padły te nasze bramki potem, niewiarygodne. Ale tak naprawdę uważam to za niedopuszczalne. Prowadziliśmy już 2-0. To nie powinno się zdarzyć, że przegrywasz w pewnym momencie, po takim starcie. Jak to jest możliwe? Nie wiem, jak to opisać. Może samozadowolenie? Zdobyli bramkę z rzutu wolnego i wrzutki. W tym sezonie nie tracimy wielu bramek, ale mamy jeszcze dużo do poprawy.
Komentarze (0)