SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Timber chce podtrzymać dobrą formę: Wróciłem szybciej, niż się spodziewałem

08.09.2025 10:00; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Quinten Timber ma za sobą wyjątkowy moment w barwach reprezentacji Holandii – w niedzielnym spotkaniu eliminacyjnym przeciwko Litwie zdobył swoją pierwszą bramkę dla Oranje. Mimo że drużyna Ronalda Koemana ostatecznie zwyciężyła 3:2, pomocnik Feyenoordu nie był w pełni zadowolony z gry zespołu.

Holendrzy do pewnego momentu wygrywali już 2:0. Jednak przewaga ta stopniała, a Litwa zdołała doprowadzić do wyrównania. Dopiero w końcówce Oranje zapewnili sobie komplet punktów. Timber otwarcie przyznał, że drużyna sama sprowadziła na siebie kłopoty: - Jeśli prowadzisz 2:0, nie możesz już dopuścić do tego, by rywal wyrównał. My jednak pozwoliliśmy im wrócić do gry i wtedy wiesz, że druga połowa będzie trudna. Ostatecznie wygraliśmy, to najważniejsze, ale tak naprawdę nie powinno się to wydarzyć.

Według pomocnika Feyenoordu zespół musi zdecydowanie podnieść poziom gry, jeśli myśli o sukcesach na mistrzostwach świata: - Wiemy, że potrafimy grać o wiele lepiej. Najpierw remisujemy z Polską, teraz niemal wypuszczamy zwycięstwo z rąk. To nie jest standard, którego oczekujemy. Sami sobie utrudniamy życie przez niechlujność w rozegraniu i zbyt wolne tempo. To musi wyglądać inaczej, jeśli chcemy coś osiągnąć na wielkim turnieju.

Timber odrzucił jednak sugestię, że po dwubramkowym prowadzeniu Pomarańczowi popadli w samozadowolenie: - Nie, absolutnie nie. Każdy z nas gra na wysokim poziomie i wszyscy wiemy, że 2:0 to wcale nie koniec meczu. Problemem była raczej nasza niedokładność. Zespoły, które cofają się głęboko i bronią w pięciu, trzeba umieć rozmontować. To trudne, ale właśnie takie spotkania pokazują, że musimy być bardziej bezwzględni. Na mistrzostwach świata takie błędy mogą nas drogo kosztować.

Pierwszy gol w kadrze

Dla Timbera niedzielny mecz miał też wyjątkowy wymiar osobisty. Pomocnik po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w narodowych barwach: - Jeszcze nie widziałem powtórki, ale chyba była to trochę szczęśliwa akcja. Piłka odbijała się kilka razy i w końcu skończyła u mnie. Uderzyłem lewą nogą i wpadło. To wyjątkowe uczucie – pierwszy gol w kadrze zawsze będzie czymś specjalnym.

Mimo radości z przełomowego trafienia piłkarz nie ukrywał, że kończył spotkanie z mieszanymi odczuciami. - Z jednej strony to piękny dzień, z drugiej – szkoda, że nie zagraliśmy dobrze jako drużyna. Chciałbym, żeby moja pierwsza bramka przyszła w meczu, w którym naprawdę dominujemy i pokazujemy klasę.

Powrót po kontuzji

Timber odniósł się także do swojej drogi powrotnej po długiej kontuzji. - Dla mnie osobiście ważniejsze od samego gola jest to, że gram i mogę prezentować dobrą formę. Sześć miesięcy byłem poza boiskiem. W piłce wszystko dzieje się błyskawicznie – dopiero od miesiąca jestem z powrotem, a już rozegrałem wiele spotkań. To, że wróciłem szybciej, niż się spodziewałem, jest dla mnie powodem do dumy. Wiele mówi o mojej sile i oparciu, jakie mam w ludziach wokół mnie. To dzięki nim mogę dziś być w reprezentacji i cieszyć się tą chwilą.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Gość

3-0 do przerwy

Gość

Fiora 2-0 - to jest ten dzień :D

Gość

Sittaaaaaaaaaaard 4-3 :D

Gość

Fiorentina chyba dziś ten moment :D udinese w 10.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.