16 lat i 201 dni, Cheick Touré w takim wieku zadebiutował w Feyenoordzie w niedzielnym meczu z Willem II. Tylko Georginio Wijnaldum (16 lat i 148 dni) był młodszy, kiedy rozgrywał pierwsze minuty w pierwszym zespole.
- Nigdy nie spodziewałem się, że to nastąpi tak szybko, ale ciężko pracowałem na ten moment - mówił po meczu zadowolony ofensywny piłkarz.
- Rano koledzy z zespołu żartowali, że dzisiaj zadebiutuję. Ale trzeba było poczekać i zobaczyć, jak potoczy się mecz. Kiedy wchodziłem, pojawiła się presja, ale byłem bardzo zadowolony. I na pewno się podobało - dodał młokos.
Komentarze (0)