Planowany transfer Björna Meijera z Club Brugge do Feyenoordu został w ostatniej chwili odwołany. Lewy obrońca był już praktycznie jedną nogą w Rotterdamie — na De Kuip czekał na niego czteroletni kontrakt, a wszystkie strony były bliskie sfinalizowania umowy. Taką informację podała stacja ESPN.
Feyenoord i Club Brugge wcześniej osiągnęły porozumienie w sprawie kwoty odstępnego, a sam zawodnik również doszedł do porozumienia z holenderskim klubem w kwestiach warunków osobistych. W weekend Meijer przeszedł badania medyczne w Rotterdamie, jednak właśnie na tym etapie pojawiły się wątpliwości dotyczące jego natychmiastowej gotowości do gry.
Jak poinformował jego agent, Nikkie Bruinenberg z agencji Muy Manero, to właśnie te medyczne zastrzeżenia przesądziły o losie transferu. – Po zakończeniu badań lekarskich władze klubu zaczęły mieć poważne obawy co do możliwości natychmiastowego włączenia Björna do zespołu – przekazał w niedzielę w rozmowie z ESPN.
Komentarze (0)