Ayase Ueda w krótkim czasie przeszedł imponującą metamorfozę – z nieco wycofanego i niepewnego napastnika stał się pewnym siebie liderem ataku Feyenoordu. Japończyk znajduje się obecnie w znakomitej formie, a sam zawodnik przyznaje, że jego przemiana nie byłaby możliwa bez wsparcia rodaka i klubowego kolegi, Tsuyoshiego Watanabe.
Przybycie Watanabe do Rotterdamu latem 2025 roku okazało się dla Uedy punktem zwrotnym. Napastnik, który jeszcze w poprzednim sezonie miał problemy z odnalezieniem się w nowym otoczeniu, od tamtej chwili prezentuje się znacznie swobodniej i pewniej.
– Watanabe jest dla mnie jak starszy brat – mówi z uśmiechem Ueda w rozmowie z ESPN. – Znamy się od 2019 roku, kiedy razem graliśmy w reprezentacji Japonii U23 podczas Mistrzostw Azji. Od tamtej pory zawsze mogliśmy na siebie liczyć. Tutaj w Rotterdamie również bardzo o mnie dba.
Trener Robin van Persie określił sprowadzenie japońskiego obrońcy mianem „prezentu dla Uedy” – i trudno się z tym nie zgodzić. Sam napastnik potwierdza, że obecność rodaka ma duży wpływ nie tylko na jego grę, ale i codzienne życie.
– Watanabe jest ode mnie o dwa lata starszy, a w Japonii ma to duże znaczenie – to kwestia hierarchii i szacunku – tłumaczy Ueda. – Tutaj, w Rotterdamie, często się widujemy. Mieszkamy blisko siebie, więc spędzamy razem sporo czasu. On zawsze zwraca uwagę na szczegóły – zapłaci za kolację, zaparkuje samochód, dba o drobiazgi. To bardzo życzliwy człowiek, dzięki niemu czuję się naprawdę komfortowo. To robi ogromną różnicę w moim życiu.
Sukcesy w Rotterdamie i w reprezentacji
Japonii Watanabe i Ueda wspierają się nie tylko na co dzień w Feyenoordzie, lecz także w reprezentacji narodowej. Od momentu, gdy obrońca dołączył do klubu z De Kuip, obaj zagrali wspólnie już trzy mecze w barwach Japonii – przeciwko Meksykowi, Paragwajowi i Brazylii.
Na krajowym podwórku Ueda kontynuuje swoją imponującą serię – w dziewięciu ligowych spotkaniach zdobył jedenaście bramek, co oznacza trafienie średnio co 65 minut. Takie liczby nie pozostawiają wątpliwości, że Japończyk znajduje się w życiowej formie. Sam zawodnik podkreśla również znaczenie pracy z trenerem Van Persiem: – Van Persie ma na mnie ogromny wpływ. Każdego dnia pomaga mi się rozwijać i doskonalić. Dzięki niemu czuję, że z każdym tygodniem staję się lepszym piłkarzem.
Komentarze (0)