SC Cambuur

Towarzyski
Kooi Stadion

Sob

05.07

15:00

---

---
---

---

---

---

Ueda: Wszystko, co mówi, chłonę jak gąbka. Trafia to prosto do mojego serca

23.04.2025 09:33; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Ayase Ueda gra w Feyenoordzie już niemal dwa lata, ale dopiero niedawno japoński napastnik naprawdę zaczął pokazywać, na co go stać. W swoim pierwszym tak obszernym wywiadzie 26-letni zawodnik szczerze opowiada o trudnych początkach w Rotterdamie, swojej fascynacji Robinem van Persiem oraz dziecięcym marzeniu, które spełniło się wraz z debiutem w Lidze Mistrzów.

Ueda od najmłodszych lat był zafascynowany europejskim futbolem. – Jako chłopiec byłem ogromnym fanem Robina van Persiego – przyznaje w rozmowie z Voetbal International. – Już samo to, że widziałem go na co dzień w klubie, gdy pracował z młodzieżą Feyenoordu, było dla mnie niesamowite. A teraz? Teraz jest moim trenerem. Wszystko, co mówi, chłonę jak gąbka. Trafia to prosto do mojego serca. To ma dla mnie ogromne znaczenie. Van Persie cieszy się bezwarunkowym szacunkiem wszystkich w klubie – a szczególnie moim.

Choć współpraca z nowym szkoleniowcem dopiero się rozpoczęła, Ueda widzi w niej ogromny potencjał. – Na razie skupia się głównie na drużynie jako całości, ale od czasu do czasu przekazuje mi konkretne wskazówki, jak lepiej się poruszać czy jak ustawiać się na boisku. Są to bardzo wartościowe porady. Jestem przekonany, że z czasem ta relacja się rozwinie, a ja sam wiele na niej zyskam. Już teraz bardzo się cieszę na to, co przed nami.

Początki Uedy w Rotterdamie nie należały do najłatwiejszych. – Nie jestem typem zawodnika, który od razu idzie do trenera pytać, dlaczego nie gra – tłumaczy. – Zamiast tego wszystko analizuję w sobie. Jeśli nie gram, to znaczy, że muszę coś poprawić. Arne Slot miał swoje powody, by stawiać na Santiago Giméneza. Najwyraźniej nie byłem jeszcze na poziomie, którego wymaga się od napastnika Feyenoordu. To była trudna, ale bardzo cenna lekcja – nie tyle przekazana bezpośrednio przez trenera, co wypływająca z moich własnych obserwacji. Zrozumiałem, co muszę w sobie zmienić, aby sprostać oczekiwaniom. I ciężko nad tym pracowałem.

Gdy mowa o zdobywaniu bramek, Ueda nie ukrywa emocji. – Strzelanie goli to najpiękniejsze uczucie, jakie znam. Pamiętam moją pierwszą bramkę jako sześciolatek – to, co wtedy poczułem w ciele, ten niesamowity przypływ radości i ekscytacji… To coś, co towarzyszy mi do dziś przy każdym trafieniu.

Choć po golach często zachowuje spokój, emocji mu nie brakuje. – Z zewnątrz mogę sprawiać wrażenie obojętnego, ale to po prostu ulga. To uczucie ogromnej satysfakcji. Cieszę się naprawdę, tylko nie potrzebuję tego pokazywać w sposób teatralny. Po prostu nie mam potrzeby robić z tego przedstawienia.

Choć nie wyznacza sobie konkretnych celów liczbowych, jeśli chodzi o bramki, Ueda ma jasną wizję swojej ścieżki. – Może to zabrzmi dziwnie, ale nie jestem typem zawodnika, który obsesyjnie liczy gole. Dla mnie najważniejszy jest rozwój, praca nad sobą i to, by być coraz lepszym piłkarzem w miejscu, gdzie czuję się jak w domu. A tym miejscem jest właśnie Feyenoord. Jeśli będę zdrowy i będę się rozwijać, gole przyjdą same.

Największym celem na ten sezon jest dla niego awans do Ligi Mistrzów. – Najlepiej byłoby zakwalifikować się bezpośrednio, choć to nie będzie łatwe. Ale nawet przez trzecie miejsce – wszystko, byleby tam się znaleźć. Debiut w Lidze Mistrzów, mecz wyjazdowy z Atlético Madryt – to jedno z najważniejszych wydarzeń w mojej karierze. Spełnienie marzenia. Strzeliłem wtedy gola, choć ostatecznie uznano to za samobój, ale nawet to nie było w stanie odebrać mi radości z tego momentu. Gdy zabrzmiała hymn Ligi Mistrzów, byłem wzruszony. To było jak sen, który się spełnił. Właśnie po to przyjechałem do Europy.

Komentarze (0)

Wyniki 0. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Cambuur

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

Royale Union Saint-Gilloise

Feyenoord Rotterdam

? - ?

KAA Gent

Feyenoord Rotterdam

? - ?

VfL Wolfsburg

Zdjęcie Tygodnia

Koniec sezonu

W oczekiwaniu na sezon 2025-2026.

Video

Koniec sezonu

W oczekiwaniu na sezon 2025-2026.

Live chat

DamianM

a tak bt. Vitesse oczywiście licencje ma odzyskać, bo mają przedstawić kolejnych już, chyba piątych już, właścicieli, czytaj słupy.

DamianM

gdzieś swego czasu wyciekła wiadomość jednego pracownika KNVB, że pisał, iż ratują Vitesse dlatego, iż, jak upadną, będą ludzie domagać się Jong Feyenoordu, a tego KNVB nie chce za wszelką cenę i jak rzadko kiedy reagują, tak te spekulacje o nas za Vitesse ucieęli w kilka h.

DamianM

25+5 uważam, że to już by było rozsądne. A co do KNVB. szkoda gadac. Booschaarta olali, bo ma nasz styl i jest zbanowany, wypozyczać nie bedzie można, drzwiami wejść do jakieś ligi jak inni wejśc nie możemy, o przekladaniu meczów nie wspominając.

Gość

25 milionów za Moussę i bonusy z 5.
A najlepiej to 10 i 20 w bonusach łatwych, bo Belgowie mają procent od transferu i wtedy mniej dostaną XDDD

Gość

knvb uderza w Feyenoord - nowe nie znałem.

DamianM

Taki jest futbol. Bonusy są i będą. Na czysto to chyba tylko Arabowie obecnie robią transfery.

Gość

Bez żadnych śmiesznych bonusów.

Gość

No to w takim razie Feyenoord powinien krzyknąć 30 mln.

DamianM

Dlatego napisane teraz jest już " Hadj-Moussa ma ważny kontrakt z klubem aż do połowy 2029 roku, co stawia rotterdamczyków w korzystnej pozycji negocjacyjnej".

DamianM

Nie ma, okazało się to mitem.

Gość

nawet pisałeś o tym
https://www.feyenoord24.net/news/show/lille-oskarza-mousse-o-brak-szacunku
"W związku z tym Lille skontaktowało się z otoczeniem Algierczyka i osiągnęło porozumienie z jego agentem. Klauzula odstępnego w wysokości dziesięciu milionów euro, którą Feyenoord miał zawrzeć w kontrakcie zawodnika, nie stanowiła przeszkody dla transferu."

DamianM

Nie ma. Mit to był.

Gość

No już nie pamiętam ale to wyszło jak był ten mecz z lille - chodziło o kilka czy kilkanaście mln.

DamianM

jaka klauzula?

Gość

Nie trudno było wykrakać wiedząc że jest ta skandaliczna klauzula.

DamianM

ktoś wspomniał tu o Moussie i wykrakał :)

Gość

Milambo zamiast grać w barażu o 3 ligę to siedzi na ławie reprezentacji - Reiziger go nawet nie widzi jako zmiennika. Tak właśnie wygląda dbanie zarządu Feye o dobro klubu.

Gość

Gdyby Amerykanie zrobili kilka poziomów w swojej lidze, z systemem spadków i awansów, to byłaby liga w światowym TOP10. Oni podniecają się ligami europejskimi, a sami mają hermetyczne rozgrywki.
Z ich zapleczem, kasą, stadionami i możliwościami, to spokojnie mieliby z 5-6 lig po 20 zespołów. Ale wolą play-offy, drafty, limity wynagrodzeń, czyli to co w NBA, NFL, NHL.

Gość

W stanach 32 duże, coraz częściej nowe i nowoczesne stadiony w lidze NFL. Plus kilka w miastach, gdzie były kluby w tej lidze, jak choćby St. Luis. Do tego praktycznie każdy większy uniwersytet ma duży stadion, to świadczy o tradycji i renomie. Jest np stadion uniwersytecki w An Arbour na ponad 100.000 miejsc. Plus mniejsze stadiony w lidze MLS.

DamianM

ale jednak z bieżnią np wolę omijac, dla mnie osobiście, fatalnie się oglądało na olimpico i na meczu z unionem w berlinie na tych molochach

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.