Kibice Feyenoordu podczas wczorajszego meczu z ADO Den Haag przeżyli szok, gdy powracający po długiej kontuzji Boetius musiał opuścić boisko, z powodu urazu. Jednak jak się okazało po meczu sam zawodnik powiedział, że uraz nie był zbyt poważny co potwierdziła dzisiejsza oficjalna diagnoza. Skrzydłowy napastnik ma tylko siniaka na kolanie i najprawdopodobniej będzie brany pod uwagę w meczu z Vitesse.
Komentarze (0)