Sofyan Amrabat w ostatnich tygodniach prawie nie grał w Feyenoordzie. Pomocnik ma do czynienia dużą konkurencją w postaciach Karima El Ahmadiego i Tonnyego Vilheny. Giovanni van Bronckhorst jest jednak zadowolony z Marokańczyka.
- Nie zawiódł mnie. Amrabat dobrze się rozwija, ale ma też dużą konkurencję. Jego pierwszy rok i przyszłość wyglądają naprawdę dobrze - ocenia Gio. - Nowy krok, nowy klub, presja jest inna w Feyenoordzie, ale jestem zadowolony z jego rozwoju - dodaje trener.
Możliwe, że przełomowy dla pomocnika będzie następny sezon, bowiem z klubu niemal na pewno odejdzie Vilhena, z kolei El Ahmadi być może zdecyduje się zakończyć karierę w Dubaju lub Katarze.
Komentarze (0)