Na tablicy wyników po zakończeniu spotkania z Heraklesem widniał wynik 3-0 na korzyść Feyenoordu. Rezultat może sugerować, że było to łatwe popołudnie dla Portowców. Ale tak nie było, o czym mówił nawet Giovanni van Bronckhorst na pomeczowej konferencji prasowej. - To był trudny mecz dla nas, a wynik 3-0 w tym przypadku jest pochlebny - powiedział Gio.
Van Bronckhorst z ławki kilkukrotnie oglądał słabsze momenty swojego zespołu. - Mieliśmy problemy ze znalezieniem odpowiedniego rytmu przeciwko dobrej drużynie piłkarskiej. Heracles nie bez powodu jest na czwartym miejscu w lidze. Dla przykładu podam, że zupełnie niepotrzebnie pozwoliliśmy rywalom na stworzenie sytuacji bramkowych, jak chociażby w drugiej połowie, gdy przed doskonałą szansą stanął Tannane - mówi Holender.
Chociaż Feyenoord nie rozgrywał swojego najlepszego meczu to drużynie nie można odmówić dążenia do ugrania korzystnego wyniku. - Jeśli w futbolu nie wychodzą założenia, trzeba sprawić, że wygrasz taki mecz w inny sposób. W tym zakresie, widziałem drużynę, która tego chciała. 3-0 jest pochlebne. Są to dla nas trzy bardzo ważne punkty. Zwłaszcza, że przed nami dwa spotkania wyjazdowe - podsumował Van Bronckhorst.
Komentarze (0)