Są szanse, że Feyenoord wzmocni się w tym miesiącu. - Kto wie - powiedział Martin van Geel. - Nie wykluczam tego, chociaż prawdopodobieństwo, że nie dojdzie do żadnych zmian jest większe, niż to, że coś się wydarzy - dodał dyrektor techniczny w wywiadzie dla Voetbal International.
Van Geel nadal odmawia komentarza na temat sytuacji wokół Tonnyego Vilheny, który chce opuścić Feyenoord. - Nie chcę nic mówić w tym temacie - mówi Van Geel. - Bo nic nie ma - zaprzecza wszelkim doniesieniom Van Geel, który wraz z zespołem był obecny na zgrupowaniu w Dubaju.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni, że na zaproszenie dane nam było tutaj trenować - komentuje Van Geel. - Kiedy widzisz jak pracujemy, jakie sprzęt mieliśmy do dyspozycji, to było imponujące. Jeśli chodzi o mnie, co roku moglibyśmy tutaj jeździć na zgrupowania. Mamy wielkie uznanie dla ludzi, za to co tutaj pokazali i mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli ponownie tutaj wrócić - podsumował Van Geel.
Komentarze (0)