Feyenoord rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszym treningu nie pojawi się Guyon Fernandez. Klub ma nadzieję, iż napastnik wkrótce opuści De Kuip. Martin van Geel rozmawiał w tym tygodniu z agentem piłkarza - Arnoldem Oosterveerem, o jego przyszłości. "Oboje (Fernandez i Cisse - dop. redakcja) powinni znaleźć nowy klub." - powiedział van Geel. "To, że Guyon jeszcze nie odszedł jest sporym rozczarowaniem. Pozwólcie, że wyjaśnię czemu. Było spore zainteresowanie jego osobą. Zarówno z klubów krajowych, jak i zagranicznych. Szczególnie poważne było ono z Turcji. Negocjacje trwały jednak za długo.
Dyrektor techniczny "Portowców" jest podirytowany nastawieniem Fernandeza. "Zawsze znajduje jakieś powody do tego aby nie odchodzić do innego klubu." - powiedział van Geel. "Raz to klub jest za słaby, w innym przypadku to coś innego. Na prawdę nas rozczarował, zwłascza dla tego, że nie raz rozmawialiśmy o tym."
Według van Geela sytuacja Sekou Cisse jest zupełnie inna. "W jego przypadku, nie było żadnego zainteresowania. Ponadto sądzimy, że Cisse wciąż może być dla nas użyteczny, czego o Fernandezie nie możemy już powiedzieć."
Komentarze (2)
mefius1
okay, w tym świetle odsunięcie go od treningów wydaje się uzasadnione. wykręcanie się zbyt niskim poziomem zainteresowanego klubu jest w przypadku takiego super snajpera jak Fernandez dość żałosne i grubymi nićmi szyte.
Norbi
Będzie to samo co z Lerdim, ŁAWA, albo nawet siedzenie na trybunach i gówno za niego weźmiemy. A co do Cisse, to uważam, że jest lepszy od Fernandeza i może myć jeszcze jokerem, takim który wejdzie z ławki i coś dogra, albo ugra.