Feyenoord wzmocnił się na kolejne cztery lata Wesleyem Verhoekiem. 25-letni skrzydłowy dołączy z FC Twente. Jerson Cabral, którego kontrakt wygasał po tym sezonie, powędrował w przeciwnym kierunku i umiejętności będzie szlifował w Enschede. Verhoek otrzymał numer 11.
Verhoek, skrzydłowy, którego charakteryzują doskonałe dośrodkowania, w Eredivisie zadebiutował w sezonie 2004/2005 w barwach ADO Den Haag, gzie przez kolejne osiem lat strzelił 27 bramek. Zimą sezonu 2011/2012 zdobył w ten sposób transfer do FC Twente, rozgrywając jedenaście spotkań i strzelając jednego gola.
- Już za czasu, kiedy Wesley grał w ADO Den Haag, był na naszej liście - mówi dyrektor techniczny Martin van Geel. - To silny i szybki zawodnik, który również jest w sile wieku piłkarskiego. Jest typem piłkarza, po którym spodziewamy się, że szybko zostanie pokochany przez Het Legioen - dodaje.
Do Twente przeniósł się Cabral. Skrzydłowy w pierwszym zespole zadebiutował w meczu u siebie z FC Utrecht w 2010 roku. 21-letni Cabral, który nie chciał odnowić kontraktu z Feyenoordem, zagrał dla Portowców w sumie 52 mecze. Zdobył w sumie osiem bramek.
- Jest to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich stron - podsumował Van Geel. - Jerson nie chciał przedłużyć kontrakty i częściej siedział na ławce, niż grał. Cabral i Verhoek byli gotowi na nowe kroki w swoich karierach. Cieszę się, że dokonaliśmy z Twente szybkiej transakcji.
Komentarze (0)