Jaap Stam będzie musiał zmierzyć się z trudną decyzją w Feyenoordzie w przyszłym sezonie: czy wybierze Kennetha Vermeera czy Justina Blijowa w bramce. Ikona klubu Willem van Hanegem ma radę dla następcy Giovanniego van Bronckhorsta. - Gdybym miał być trenerem Feyenoordu po lecie, Justin Bijlow zaczynałby od nowa między słupkami.
Od czasu kontuzji Bijlowa, Vermeer gra w tym sezonie w Feyenoordzie. 33-letni golkiper robi doskonałe wrażenie. Mimo to, według Van Hanegema, musi ponownie usiąść na ławce, aby zrobić miejsce dla Bijlowa (21). - Talent ma przed sobą dobrą karierę. Jeśli dasz temu facetowi czas na rozwój, zajdzie daleko - dodaje Van Hanegem.
Legenda klubu jednak chwali też samego Vermeera. - Ale Kenneth jest i zawsze będzie fantastycznym bramkarzem. Zobacz, jak grał przeciwko VVV w tym miesiącu. Albo w sobotę przeciwko Heraclesowi u siebie. Jeśli go potrzebujesz, możesz liczyć na niego jako trener - podsumował Willem.
Komentarze (0)