Willem van Hanegem jest ciekawy, co wydarzy się w Feyenoordzie w nadchodzących miesiącach. Klub z Rotterdamu wciąż poszukuje następcy Martina van Geela, a kolejne pytanie brzmi, którzy gracze przyjdą i odejdą.
- Na pewno więcej na De Kuip nie powinien występować Jan-Arie van der Heijden - pisze legenda Feyenoordu w swojej kolumnie na łamach AD.
- Dwa miesiące po tym, jak Martin van Geel ogłosił swoje odejście, mój klub wciąż szuka nowego dyrektora technicznego. A sam Van Geel nadal jest szczęśliwy za swoim biurkiem. Nie, to nie wydaje się zbyt profesjonalne - dodaje.
- Nie ma pieniędzy, więc klub będzie musiał kreatywnie szukać nowych graczy. Leroy Fer jest wolnym zawodnikiem i może być ciekawą opcją. Feyenoord lubi sprowadzać swoich byłych graczy, ale w tym przypadku zrozumiałbym to. Z pewnością dlatego, że ma zaledwie 29 lat. Ludzie mówią także o Adamie Maherze. Nie jestem fanem tego ruchu. Feyenoord nie potrzebuje go - podsumował Van Hanegem.
Komentarze (0)