Bert van Marwijk nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość. Trener w sobotę został zwolniony z HSV, po tym jak jego zespół przegrał 4-2 z ostatnim Eintrachtem Brunszwik. Niektóre plotki mówią, że Van Marwijk może być następcą odchodzącego po sezonie Ronalda Koemana.
Holender, który prowadził już Feyenoord w latach 2000 i 2004 oraz 2007 i 2008 nie chce komentować tych doniesień. - Absolutnie nie ma o czym mówić. Mam zamiar trochę odpocząć. Następnie zobaczymy - powiedział Van Marwijk. Pod jego wodzą Portowcy w 2002 roku zdobyli Puchar UEFA, z kolei w 2008 Puchar Holandii.
Komentarze (0)