Feyenoord wykazuje poważne zainteresowanie pozyskaniem Luciano Valente, jednak do porozumienia w sprawie transferu wciąż daleka droga – podkreśla Frank van Mosselveld, dyrektor generalny FC Groningen. Jak przyznaje, obie strony wciąż znacznie różnią się w oczekiwaniach dotyczących kwoty odstępnego.
W środowe popołudnie FC Groningen oficjalnie przedstawiło Mo Allacha jako nowego dyrektora sportowego. Przy tej okazji Van Mosselveld odniósł się również do toczących się rozmów z Feyenoordem na temat ewentualnego transferu Valente.
– Feyenoord zgłosił się do nas w sposób profesjonalny, a my udzieliliśmy Luciano zgody na rozmowy z klubem z Rotterdamu – wyjaśnił Van Mosselveld.
– Padła pierwsza oferta, którą jednak odrzuciliśmy. Przekazaliśmy wtedy Feyenoordowi nasze stanowisko w sprawie warunków potencjalnej transakcji. To, czego oczekujemy my, i to, co proponuje Feyenoord, wciąż znacząco się od siebie różni.
Rotterdamczycy wrócili z drugą ofertą, ale i ta nie zbliżyła obu klubów do kompromisu.
– Z naszej perspektywy wciąż istnieje zbyt duża różnica, by mówić o realnych szansach na porozumienie – dodał Van Mosselveld. – Taki jest obecny stan rzeczy. Z drugiej strony, okno transferowe dopiero się otworzyło i wiele może się jeszcze wydarzyć. Luciano skupia się teraz w pełni na mistrzostwach Europy. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się dalej rozwijać.
Komentarze (0)