FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

SC Heerenveen

Puchar Holandii
De Kuip

Śro

17.12

21:00

2:3

Van Persie korzystał z rad wielkich nazwisk, ale nie odczuwa potrzeby posiadania mentora

19.12.2025 17:49; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Robin van Persie z pewnością nie jest w Feyenoordzie zdany wyłącznie na siebie. Trener klubu z Rotterdamu przyznał w piątkowe popołudnie, że w ostatnim czasie sięgał po rady kilku ikon holenderskiego futbolu. Jednocześnie jasno zaznaczył, że nie widzi obecnie potrzeby, by do jego sztabu na stałe dołączył mentor.

– Mam od czasu do czasu kontakt z Guusem Hiddinkiem. Wynika to z relacji, jaką zbudowaliśmy jeszcze wtedy, gdy byłem piłkarzem, a później także trenerem młodzieżowym – powiedział Van Persie. – Dwa miesiące temu spędził u nas cały dzień. To nie było spotkanie w roli mentora, raczej naturalna wymiana myśli, bo bardzo go cenię. To wielki człowiek futbolu, z którym można porozmawiać o wielu sprawach. Tego dnia był praktycznie wszędzie.

Nie był to jedyny wybitny przedstawiciel holenderskiej piłki, który w ostatnim czasie pojawił się na obiektach treningowych Feyenoordu. – Zupełnie przypadkiem w zeszłym miesiącu na jeden dzień wpadł do nas Marco van Basten. To również wynika z naszej relacji i wszystko odbywa się w bardzo naturalny sposób. Od czasu do czasu takie wielkie nazwiska się tu pojawiają, ale czy jest sens na siłę przypinać do tego etykietę mentora, który musiałby być tu na stałe i ratować nas z opresji? Mam co do tego wątpliwości – zaznaczył szkoleniowiec.

– Jestem bardzo zadowolony ze swojego sztabu oraz ludzi, z którymi pracuję na co dzień. Nie widzę pilnej potrzeby zmian. W przeszłości pracowałem już z trenerem-mentorem, nawet jeszcze w poprzednim sezonie. Nie jestem temu przeciwny, ale z René Hake, Johnem de Wolfem i Dennisem te Kloese mam wystarczające grono do rozmów i konsultacji. Taką rolę pełni również nasz team manager Frank Boer. Konfrontuję z nimi swoje decyzje i nie boję się pokazywać swojej wrażliwości – wyjaśnia.

Van Persie: „Jeśli spojrzymy na składy, jesteśmy dziś na realnym miejscu”

Trener Feyenoordu stara się zachować spokój w burzliwym okresie dla klubu. Po emocjonującym tygodniu i fali krytyki jasno daje do zrozumienia, że nie zamierza szukać wymówek. Zamiast tego akcentuje zaufanie do obranej drogi oraz do aktualnej pozycji zespołu w tabeli Eredivisie.

– Do wszystkiego można dorobić jakieś usprawiedliwienie, ale ja chcę się od tego trzymać z daleka. Okres, w którym obecnie się znajdujemy, jest po prostu wymagający i wszyscy mamy tego świadomość. Ostatni tydzień był bardzo emocjonalny i te emocje muszą znaleźć swoje miejsce w szerszym obrazie. Ze strony klubu czuję ogromne zrozumienie i mam od wszystkich sygnał, że wspólnie damy sobie z tym radę. To właśnie definiuje klub taki jak Feyenoord.

Szkoleniowiec odniósł się również do stylu gry drużyny, który – jak podkreśla – zawsze jest dostosowywany do konkretnego rywala. – Co tydzień wprowadzamy drobne niuanse u kilku zawodników. Staramy się też tworzyć określone pary na boisku, a plan na mecz z Twente wygląda nieco inaczej niż ten przeciwko Heerenveen. Widzę, że w wielu spotkaniach zrobiliśmy wystarczająco dużo, by je wygrać. Dlatego właśnie teraz musimy dalej wierzyć w to, co wcześniej przynosiło nam wiele zwycięstw. Jestem głęboko przekonany, że to znów zacznie działać. Wygrywanie jest najlepszym lekarstwem na odbudowę pewności siebie – zaznaczył.

– Jeśli spojrzymy na jakość kadr, to obecnie zajmujemy realne, uczciwe miejsce – podkreślił trener Feyenoordu. – Z tej perspektywy kwalifikujemy się do Ligi Mistrzów, a to dla klubu ma ogromne znaczenie. Naszą ambicją jest mistrzostwo, ale w tym momencie jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być. W Europie praktycznie odpadliśmy i to jest po prostu słabe. Odpadnięcie w drugiej rundzie pucharu bardzo boli i nie jest wystarczające, natomiast w lidze zajmujemy właściwą pozycję, mając pięć punktów przewagi nad trzecim miejscem. Taka jest rzeczywistość.

Robin van Persie przekazał również krótką aktualizację dotyczącą stanu zdrowia zespołu. Jak zapewnia, zawodnicy, którzy ostatnio pojawiali się na boisku, przeszli intensywny okres meczowy w miarę dobrze, choć proces regeneracji wciąż trwa. Feyenoord rozegrał bowiem trzy spotkania w ciągu siedmiu dni, co nie pozostaje bez wpływu na obciążenie fizyczne drużyny.

– W miarę dobrze, o pozostałych urazach mówiliśmy już wcześniej – odpowiedział trener na pytanie o ewentualne nowe kontuzje po meczu u siebie z SC Heerenveen. – Chłopcy, którzy grali w ostatnim spotkaniu, poradzili sobie całkiem nieźle, ale nadal są w trakcie regeneracji. Idealnie to nie jest, ale byliśmy tego świadomi.

Van Persie zwrócił także uwagę na postawę Luciano Valente, który – mimo intensywnego terminarza – wniósł do gry zespołu bardzo dużo pod względem fizycznym. – W ostatnim meczu przebiegł trzynaście kilometrów. To było nasze trzecie spotkanie w ciągu siedmiu dni. Z fizjologicznego punktu widzenia zupełnie naturalne jest, że wtedy forma biegowa zwykle spada w porównaniu do wcześniejszych meczów. W tym przypadku tak się jednak nie stało – zaznaczył.

W spotkaniu ligowym z FC Twente na ławce rezerwowych ponownie zasiądzie Justin Bijlow. Bramkarz urodzony w Rotterdamie wystąpił w pucharowym meczu przeciwko SC Heerenveen, natomiast w rozgrywkach ligowych numerem jeden pozostaje Timon Wellenreuther. – Tak ustaliłem to wcześniej zarówno z Justinem, jak i z Timonem, jeszcze przed meczem z Heerenveen – wyjaśnił Van Persie.

Na koniec RvP podkreślił, że obecna sytuacja wymaga od zawodników szczególnej siły mentalnej i charakteru. – Weźmy na przykład Gijsa: dzień przed meczem nie był w stanie nawet podnieść nogi, a mimo to wychodzi na boisko i daje z siebie wszystko dla zespołu. Ci chłopcy czują, że są teraz naprawdę potrzebni. To moment, w którym liczy się charakter i mentalność – i oni to pokazują. Dla mnie to coś pięknego i bardzo pouczającego. W takich okresach poznaje się zawodników znacznie lepiej. To test nie tylko dla mnie, ale również dla piłkarzy i całego sztabu. Jak sobie z tym poradzimy? Jak każdy z nas pokaże swoje przywództwo? W wielu przypadkach jestem tym naprawdę pod wrażeniem – podsumował Van Persie.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

? - ?

SC Heerenveen

FC Volendam

? - ?

Sparta Rotterdam

Excelsior Rotterdam

? - ?

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

? - ?

Ajax Amsterdam

NAC Breda

? - ?

SC Telstar

FC Utrecht

? - ?

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

? - ?

FC Twente

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Groningen

Fortuna Sittard

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Okazuje się, że koncern Volkswagen od ponad 50 lat produkuje w swojej centrali, w fabryce w Wolfsburgu kiełbaski (currywurst) i ketchup. XDDD
Jak ktoś jeździ VW, to sobie może zrobić firmowego grilla XDDD

Gość

No tak się składa że się w heerenveen nie sprawdził - pokonał psv jedynie i pewnie na tej podstawie te klose i inni stwierdzili że się "nadaje" ale inne mecze notorycznie uwalał - uwalił też puchar z Quick Boys czy coś takiego. Co mu z tego było że psv pokonał jak dołował w tabeli.

Norbi

Gość o tuż to...trzeba mieć pewne granice i honor. On swoją postawą zachowania traci sam przekonanie do swojej osoby jako trenera. Bo za piłkarza go mogą ludzie cenić i tyle...On najpierw to powinien się sprawdzić na drużynach mniejszego pokroju na zapleczu Eredivisie i jeśli wtedy by się wykazał to co innego...

Gość

Mnie to już van persie męczy - sama rozmowa o nim i wspominanie jego nazwiska. Gdyby jeszcze staną przed kamerą i powiedział pawdę że jest słaby i sobie nie radzi to bym go szanował. A tak to ciężko to w ogóle traktować poważnie - całą jego osobę gdy się go słucha i jak jest odklejony.

DamianM

No i takowy dostał RvP

Norbi

nie gwarantuje, ale daje szansę na zmianę...przecież każdy dostaje jakiś kredyt zaufania...

Norbi

tyle, że nie ja osobiście tak uważa, a sami pisaliście tutaj swoje nie zadowolenie więc opinie są podobne do mojej i widać było po meczu z fryzami, jak kibice na stadionie też swoje mieli do powiedzenia, a poza tym w sieci można poczytać wypowiedzi kibiców Feye z nl, więc jest nie zadowolenie ogólnie...czy zatem tych kibiców też olewają w klubie?

DamianM

koniec końców jego zostanie nie oznacza, że nam osobiście dzieje sie krzywda, nie mamy wpływu na to. Będą następni, a poza tym, kolejnegho trenera i tak wybierałaby ta sama osoba znowu i nic nie gwarantuje, że bedzie lepiej. Patrz Celtic.

Norbi

Rvp zostanie zapewne...ale nawet jak mu się uda ugrać to 2 miejsce w lidze, to nic nie pokazuje, bo to będzie tylko duże szczęście... on rozwalił ten sezon już i za to odpowiada z całą resztą znawców i niech nikt ciemnoty nie wciska, że jest inaczej...

DamianM

ale wiesz że nikt cie nie zmusza i twoje zdanie tutaj to akurat ich najmniej obchodzi? :) To ty sie czujesz robiony w bambuko, a oni mogą uważać inaczej

Norbi

Damian, tu nie chodzi oto, że nie będziemy kibicować klubowi. Bo właśnie jemu kibicujemy, a nie temu kto w nim przewodzi i to jest ta różnica, bardzo duża różnica. Zarządy się zmieniają, trenerzy, piłkarze, a klub jego nazwa itp, jest ten sam i więc to jemu kibicujemy. Ale nie kibicuje takiemu robieniu wałów z nas, żeby zamiatać wszystko pod dywan co ma miejsce i twierdzić publicznie, że nic się nie stało i nic nie ma miejsca...bo to jest jawne robienie wałów. A tak robi RvP, te klose i zarząd...nie ma co się oszukiwać...wielu dziennikarzy jakby chciało to by mocniej określiło co się wyprawia teraz w Feye...

Norbi

i niech wygra Bologna :) w końcu inna ekipa, a nie te same...

Gość

saudi

Gość

chyba tak

DamianM

pni dalej u arabow graja?

Gość

Bologna pokonała inter w półfinale superpucharu - finał z napoli.

Gość

Kolejny dobry piłkarz nie jest dobrym trenerem - generalnie holenderscy trenerzy są słabi - wszyscy zakochani bezrefleksyjnie w cruyffiżmie i jego noweczesnej wersji czyli guardioliżmie. Posiadanie piłeczki i dużo podań - niekoniecznie do przodu. Slot troche wprowadził nowe trendy i zrobił ten pressing - też ten hag troche przyłożył ręki. Jednak nadal jest to jednowymiarowe i to trofeów w europie nie wygrywa.

DamianM

takiemu klubowi kibicujemy, czy dom wariatów czy nie, Feyenoord till i die i nic tego nie zmieni :)

Gość

Dordrecht 4 porażka z rzędu - 14 miejsce już.

Norbi

Wiecie co. Jak się to wszystko czyta, to raz, że wychodzi na to, że każdy każdego kryje...Van Persie, Te Klose, Zarząd Te Klose i RvP, itp. A dodatkowo, to oni wszyscy chcą ludziom wmówić, że jest inaczej i durniów zrobić z każdego. Przecież takie buzerowanie powietrza na nic się zda. Im wszystkim się wydaje, że zrobią dobrą minę do złej gry i otoczka będzie cacy... Przecież zostały zawalone puchary w europie, puchar krajowy do tego w lidze się ślizgają...kontuzji ile wlezie, co z powodowało, że kadra się posypała, a przygotowanie do meczów też wiele pozostawia do życzenia, bo nagle to nie sypie się pół kadry drużyny...i nic się nie dzieje...to co ma się stać, aby zrobić czystki w zarządzie i kadrowe w sztabie szkoleniowym...to jest totalny dom wariatów...

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.