Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Van Persie: Najważniejsze jest to, że widziałem drużynę walczącą do samego końca

12.03.2025 00:25; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Po serii świetnych występów przeciwko SL Benfice, Bayernowi Monachium, Manchesterowi City, Sparcie Praga oraz AC Milan, Feyenoord zakończył swoją przygodę z Ligą Mistrzów. W 1/8 finału drużyna z Rotterdamu musiała uznać wyższość Interu Mediolan, który w dwumeczu zwyciężył 4:1. Tym samym włoski klub, lider Serie A, zapewnił sobie awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Robin van Persie, trener Feyenoordu, nie krył mieszanych emocji po spotkaniu. W rozmowie z Ziggo Sport przyznał, że kluczowym momentem była strata pierwszej bramki na samym początku meczu.

— Oczywiście, to irytujące, gdy tracisz gola już po ośmiu minutach — powiedział były napastnik Arsenalu i Manchesteru United. — Mimo to staraliśmy się kontynuować naszą grę i jeszcze przed przerwą zdobyliśmy bramkę z rzutu karnego. W tym momencie poczuliśmy, że wracamy do rywalizacji. Poprawiliśmy kilka elementów w przerwie, ale niestety szybko po wznowieniu gry straciliśmy kolejną bramkę, co było frustrujące.

Van Persie podjął próbę wprowadzenia taktycznych korekt w przerwie, aby znaleźć sposób na ograniczenie wpływu bramkarza Interu, Yanna Sommera, na grę mediolańczyków.

— Dokonaliśmy niewielkiej zmiany w ustawieniu, aby lepiej kontrolować rozegranie Interu. Przy rzucie karnym dobrze wykorzystaliśmy ustawienie trójkątne, ale piłka powinna była trafić do Beelena. Oglądałem tę sytuację jeszcze raz i wydawało się, że było to łatwe podanie, ale wszystko zależy od perspektywy. Niestety, nie udało się tego wykorzystać w pełni — ocenił szkoleniowiec Feyenoordu.

Pomimo straty pierwszego gola, Van Persie nie widział potrzeby radykalnych zmian w grze swojego zespołu.

— Nie było ku temu powodów, bo prezentowaliśmy się naprawdę dobrze. Mieliśmy kilka groźnych sytuacji, a Hugo świetnie odnajdywał się w naszym rozegraniu. Wysoko ustawiał się jako wolny zawodnik, co dawało nam przewagę. Jednak Inter potrafił znakomicie wykorzystać każdą naszą stratę. Taka jest ich kultura gry – agresywna, bezwzględna i niezwykle skuteczna — podkreślił.

Zmiany taktyczne i walka do końca

W drugiej połowie Van Persie zdecydował się na roszady w składzie, licząc na większą głębię w grze ofensywnej.

— Chciałem dodać trochę więcej dynamiki na lewej stronie, dlatego wysłaliśmy wyżej Hugo i Dávida. Obaj wykonali kawał świetnej roboty, co stworzyło nam dodatkowe możliwości w ataku. Mimo że wynik końcowy nie jest dla nas korzystny, chłopcy naprawdę dali z siebie wszystko. Nie myślę teraz o porażce – najważniejsze jest to, że widziałem drużynę walczącą do samego końca. Jestem dumny z ich postawy — podsumował trener Feyenoordu.

Udany debiut młodego Slitiego

Po meczu Van Persie został również zapytany o debiut osiemnastoletniego Aymena Slitiego, który po raz pierwszy miał okazję zaprezentować się w barwach Feyenoordu i to na tak wielkiej scenie.

— Zagrał bardzo dobrze, jak na swój wiek. Widać było, że czuje się swobodnie, nie bał się podejmować decyzji. Miał kilka naprawdę udanych akcji, co w meczu takiej rangi jest ogromnym wyzwaniem. Jestem zadowolony z jego występu — ocenił Van Persie.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

Messi znowu 2 gole, 2 asysty w meczu. I tak co mecz liczby. 34 gole, 22 asysty w 31 meczach.

DamianM

ostatnio pisali, że wygwizdywany ciągle jest

Gość

Chyba o to chodzi, że coraz słabiej gra.
Nic nie słyszałem, żeby coś wywinął

DamianM

Czym on podpadł?

Gość

Szymański w Turcji ponoć pogróżki dostaje.
Nieciekawie to wygląda, bo grożą też jego bliskim.
Oby tam był bezpieczny jednak.

DamianM

Holandia to taki rejon, gdzie trzeba ich wyłapywać na 2, 3 lidze, takie fakty. Dobry zawodnik rzadko kiedy przyjdzie, trzeba ubiegać duuuuzo szybciej

Gość

Edouard by tu nie trafił. Nie ten pułap pensji

DamianM

wielka Parma wróćiła do gry

Gość

No nie mam ale mam przeczucie - pewnie u nas by nie grał dużo bo ueda strzela jednak.

Gość

Nie masz pewności, że by tak było. Zobacz Antman. Tak go chcieliście i co on gra w tej Szkocji takiego hiper duper? A taki pewniak.

Gość

odsonne edouard wali brame za bramą w lens - jak ja nienawidze mówić "a nie mówiłem?". Chciałem go w Feye.

DamianM

I remis

Gość

Arsenal juz 2-1

Gość

Ciekawe komu w Norwegii kibicował Eugeniusz Bodo ;-P

Gość

Viking wygrywa - 2 mecze do tytułu.

DamianM

serie a widze znowu na jakiś rekord w meczach bez bramek idzie haha

DamianM

ale historia filmowa byłaby bardziej chyba od Leicester, prawie upadek, kłopoty, niższe ligi, powrót, awans, mistrz. Jak z gry, wiadomo, zmiękną, ale no póki co robi wrażenie w tak silnej lidze

Gość

6 razy

Gość

Nieee no Sunderland jednak wygrywał już mistrza kilka razy.

DamianM

Sunderland nowym Leicester hehe

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.