Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Van Persie: Nie mamy żadnych gwarancji, ale taki jest nasz cel

28.03.2025 15:08; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej, podczas której wielu piłkarzy Feyenoordu wróciło do gry w swoich kadrach narodowych, klub z Rotterdamu może w pełni skoncentrować się na ostatnim etapie sezonu Eredivisie. Do letniej przerwy pozostało jeszcze dziewięć meczów, a celem drużyny jest zajęcie co najmniej trzeciego miejsca. Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Go Ahead Eagles, trener Robin van Persie wyraził swoje zaufanie do zespołu, jednocześnie podkreślając nadchodzące wyzwania.

– Nie mamy żadnych gwarancji, ale taki jest nasz cel – powiedział szkoleniowiec, odpowiadając na pytanie, czy Feyenoord jest w stanie rozegrać równie dobry mecz, jak ten z FC Twente. – Po tamtym spotkaniu powiedziałem, że taki poziom powinien stać się dla nas standardem. Doskonale zdaję sobie sprawę, że wymaga to od nas wszystkich ogromnej pracy. To był udany występ, ale naszym celem jest dawać z siebie wszystko w każdym meczu – dodał Van Persie.

Gotowość na różne style gry rywali

Holenderski szkoleniowiec został również zapytany, jak Feyenoord zamierza poradzić sobie z defensywnie nastawionymi drużynami, takimi jak FC Groningen, z którym zmierzy się w środę. Van Persie podkreślił, że jego zespół musi być elastyczny i przygotowany na różne scenariusze.

– Twente zazwyczaj świetnie radzi sobie w niskim bloku, ale w naszym meczu z nimi nie grali aż tak zachowawczo. Wręcz przeciwnie, od początku starali się rozgrywać piłkę, a mimo to szybko decydowali się na długie podania, co było dla nas korzystne – wyjaśnił. – Niezależnie od tego, czy przeciwnik preferuje szybkie, bezpośrednie zagrania, czy budowanie akcji od tyłu, nie powinno mieć to dla nas większego znaczenia. Musimy być gotowi na każdy styl gry – dodał stanowczo.

Intensywny terminarz i wyzwanie fizyczne

Van Persie zaznaczył, że nadchodzący okres będzie kluczowy, zarówno pod względem wyników, jak i kondycji zawodników.

– Postrzegam ten najbliższy tydzień jako prawdziwe wyzwanie – stwierdził trener. – Czekają nas trzy mecze w ciągu sześciu dni. Podobny blok mamy jeszcze pod koniec sezonu, ale poza tym gramy raz w tygodniu, co ułatwia planowanie i daje więcej czasu na regenerację, zwłaszcza dla zawodników wracających po kontuzjach.

Van Persie podkreślił również, że forma fizyczna piłkarzy będzie miała kluczowe znaczenie w tym wymagającym okresie. – Nadchodzący tydzień od razu będzie trudny, również ze względu na to, jak wszyscy radzą sobie pod względem fizycznym – zaznaczył.

Bez oglądania się na rywali

Szkoleniowiec Feyenoordu odniósł się także do sytuacji w tabeli Eredivisie, podkreślając, że nie przywiązuje dużej wagi do wyników innych drużyn, takich jak Ajax czy PSV. Feyenoord w tym tygodniu może zmniejszyć dystans punktowy do rywala z Eindhoven, jednak Van Persie nie koncentruje się na potknięciach konkurentów.

– Naszym celem jest trzecie miejsce, ale dla mnie najważniejsze jest, abyśmy każdego dnia stawali się lepsi jako zespół. Wyniki innych drużyn nie mają dla mnie większego znaczenia – podkreślił.

Przyszłość Gonzaleza wciąż niepewna: „Decyzja jeszcze nie zapadła”

Choć do końca sezonu pozostało jeszcze kilka tygodni, włoskie media już spekulują na temat przyszłości Facundo Gonzaleza. „La Gazzetta dello Sport” poinformowała, że urugwajski obrońca po zakończeniu wypożyczenia wróci do Juventusu i nie zagra w Feyenoordzie w przyszłym sezonie. Klub z Rotterdamu posiada opcję wykupu zawodnika, jednak według doniesień nie zamierza z niej skorzystać.

Van Persie podczas konferencji odniósł się do tych informacji, dementując przedwczesne spekulacje. – Widziałem te doniesienia, ale decyzja w sprawie Gonzaleza jeszcze nie zapadła – wyjaśnił. – Przed nami spotkania w tej sprawie, ponieważ mamy opcję wykupu w umowie. Nadal musimy podjąć decyzję, więc medialne spekulacje są nieco przedwczesne – dodał trener.

Rozważny dobór składu

Van Persie podkreśla, że przy ustalaniu wyjściowej jedenastki nie kieruje się wyłącznie formą zawodników, lecz bierze pod uwagę również ich dyspozycję i napięty terminarz.

– Oczywiście, uwzględniasz aktualną formę piłkarzy, ale równie istotne jest to, jak wyglądają fizycznie – wyjaśnia trener, odnosząc się do decyzji, którą musi podjąć w kontekście obsady lewej strony defensywy. –  Bierzemy pod uwagę cały tydzień, a nie tylko niedzielny mecz. Dlatego nie jest to wybór na jedno spotkanie – mamy kilka opcji i musimy myśleć perspektywicznie w tak intensywnym okresie – dodaje.

Powroty Zerroukiego i Milambo

W przerwie reprezentacyjnej Feyenoord skorzystał z okazji, by intensywnie popracować nad elementami, które wymagały poprawy po ostatnim ligowym starciu z FC Twente. Zespół mógł również liczyć na powrót Ramiza Zerroukiego i Antoniego Milambo, którzy wznowili treningi po kontuzjach.

– W minionym tygodniu pracowaliśmy nad aspektami, które mogłyby wyglądać lepiej niż w meczu z Twente – tłumaczy Van Persie. – Za każdym razem staramy się robić krok naprzód, analizując poprzednie spotkanie i sposób, w jaki gramy. Mieliśmy też więcej czasu na rozmowy ze sztabem, co w takim okresie jest bardzo cenne – podkreśla szkoleniowiec.

Trudne decyzje personalne

Powroty oznaczają, że niektórzy zawodnicy będą musieli pogodzić się z mniejszą liczbą minut na boisku. Van Persie przyznaje, że takie decyzje nigdy nie są łatwe, ale dla dobra drużyny muszą być podejmowane.

– W takim momencie musisz dokonywać trudnych wyborów, co naturalnie oznacza, że niektórzy piłkarze dostaną mniej szans na grę – wyjaśnia. – Dlatego staram się otwarcie rozmawiać z zawodnikami i wyjaśniać im, dlaczego podejmuję konkretne decyzje. Dziś rano odbyłem rozmowy nie tylko z piłkarzami, którzy prawdopodobnie wybiegną na boisko, ale również z tymi, którzy nie znajdą się w składzie. To, że nie są z tego zadowoleni, jest pozytywne – pokazuje, że im zależy – podkreśla trener.

Kwestia zdrowia Anisa Hadj Moussy

Van Persie został również zapytany o wypowiedź Pascala Bosschaarta, który ujawnił, że Anis Hadj Moussa przez pewien czas grał ze złamanym żebrem. Szkoleniowiec Feyenoordu nie ukrywał, że nie zamierza publicznie komentować stanu zdrowia swoich zawodników.

– Nie rozmawiam na temat codziennego samopoczucia piłkarzy, bo w przeciwnym razie musiałbym zajmować się tym na każdej konferencji – odparł stanowczo. – Poza tym obowiązuje mnie poufność w takich sprawach, więc to już przeszłość. Najważniejsze, że Hadj Moussa czuje się teraz bardzo dobrze. Ten tydzień był mu potrzebny, by dojść do pełnej sprawności – dodał Van Persie, kończąc temat.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

No ja lubie takie transfery jak Read, Wieffer, Moussa, Targhalline - tanie a solidne. Oby zimą jacyś nowi doszli i obyśmy kogoś znowu wyprzedali. Zgniłe jabłka.

DamianM

Albo z zespołu ostatnich rywali Cartageny ktoś

DamianM

Ale kto konkretnie, nie ma nic a nic. Patrzałem na skład i ciężko stwierdzić

DamianM

Co do Hiszpanii. Nasz skaut znowu był na meczu Cartageny ostatnio. Też nie bez powodu, na pewno ktoś konkretnie już upatrzony

Gość

I taki 20 letni napastnik ekwadorski z Racingu Santander, z zaplecza La Liga. Też mega talent.

Gość

Wczoraj w barwach Mainz cały mecz z Fiorentiną - 18 letni stoper z Polski (nie pamiętam nazwiska teraz), wyłączył Keana zupełnie. Rocznik 2007, 195 cm ale zwinny. Gra tylko w lidze konferencji, we wszystkich 3 meczach, Mainz straciło tylko 1 gola z nim w składzie.
Zbiera bardzo dobre recenzje. Umowę ma do końca sezonu. Brać go w miejsce Traunera.

Gość

Twente kolejny mecz bez wygranej - przyszedł van den Brom i wsypał chłopakom do herbaty Brom.

DamianM

A tak z innej beczki. Ale De Haag idzie do Eredivisie. Monstrum na zapleczu

Van den Graaf

Nie przeszli testów .. i chyba niestety wyszło, że dobrze ich przetestowali ....

DamianM

na to z kolei patrze tak: no chcielismy sie ich pozbyc, bijlow i stengs. Nie przeszli testów pamiętacie. No na to juz klub niesttey wpływu nie miał. Wszystko jednak wskazuje, że sporo piłkarzy odejdzie tego typu

Van den Graaf

Jeszcze trzeba porządek zrobić z tymi wypożyczonymi np. Stengs w Pisie 2 mecze - 13 minut w sumie .. i .. kontuzja ....

DamianM

no i co a kto nie traci gola? piszesz jakby tylko Feyenoord tracił gole ze słabszymi i że tylko Feyenorod gra ttymi smamymi a reszta klubów po starcie gola zmienia od razu skład.

Gość

No gra 1 garnitur i Volendam i tak gola strzela przy pierwszym celnym strzale... Czemu nie może zagrać choćby Plug.

DamianM

rozumiem krytykę, ale nie przesadzjmy bo to jest śmieszne. Macie Sauera, Reada, Slitiego, chcecie wiecej to Feyenoord 21 jest.

DamianM

No tak bo nie grają młodzi, macie swojego Sauera chociażby. W Feyenoordzie racja, graja sami 30 latkowie, młodzież w ogóle. Granie bo młody, dajcie spokój.

Gość

W Twente wychodzi jakiś Nijstad 2008 rocznik - 17 lat w podstawie na stoperze. Żeby w Feye ktoś miał tyle odwagi.

Gość

Feio idzie na mistrza ;D druga wygrana w zasięgu.

DamianM

do stolicy Philippe Clement może przyjść, a co dopiero chyba w Polsce o nim pisano

DamianM

później wyszło dopiero, przed Volendam

Gość

ja myślałem że van persie wyrzucił Slorego a teraz patrze że on kontuzja jednak.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.