VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

3:1

Van Persie o zwycięstwie, kapitanach i nowych piłkarzach

07.08.2025 09:24; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Trener Feyenoordu, Robin van Persie, nie krył zadowolenia po zwycięstwie 2:1 nad Fenerbahçe w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W rozmowie z Ziggo Sport pochwalił przede wszystkim grę swojej drużyny w pierwszej połowie oraz dojrzałość zespołu w końcowych minutach spotkania.

– To zwycięstwo smakuje wyjątkowo dobrze. Jeśli gol pada tak późno, daje to ogromną satysfakcję. Uważam, że w pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze – zarówno z piłką, jak i bez niej. Pokazaliśmy wysoką jakość w grze. W drugiej połowie były momenty, w których mieliśmy więcej problemów, Fenerbahçe przesunęło grę bliżej naszej bramki. Nasze decyzje z piłką nie były już tak trafne. Dlatego tym bardziej cieszy, że mimo wszystko potrafiliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – powiedział Van Persie.

Szkoleniowiec wyjaśnił również taktyczną decyzję, jaką podjął pod koniec pierwszej połowy.

– Z premedytacją zdecydowaliśmy się na nieco cofniętą postawę w końcówce pierwszej części gry. I myślę, że była to bardzo dobra decyzja z naszej strony. Można oczywiście grać cały czas wysoko i agresywnie, ale trzeba też być realistą – mierzyliśmy się z bardzo klasowym przeciwnikiem. Czuć było, że Fenerbahçe zaczyna przejmować inicjatywę, więc musieliśmy odpowiednio zareagować. Utrzymaliśmy kontrolę, zagraliśmy dojrzale i zeszliśmy do szatni z prowadzeniem 1:0 – podkreślił trener.

Po przerwie obraz gry uległ zmianie.

– Po zmianie stron chcieliśmy wrócić do tej samej energii, intensywności i jakości z piłką, jaką prezentowaliśmy wcześniej. Muszę jednak przyznać, że pierwsze minuty drugiej połowy nie były w naszym wykonaniu najlepsze. Przegrywaliśmy pojedynki, spóźnialiśmy się i od razu zostaliśmy zepchnięci do defensywy. A właśnie te pierwsze fragmenty po przerwie często są kluczowe dla dalszego przebiegu meczu. To jest coś, z czego musimy wspólnie wyciągnąć wnioski – zakończył Van Persie.

Quinten Timber i nowi kapitanowie

Van Persie odniósł się też do swojej decyzji dotyczącej nowego kapitana Feyenoordu. Jak ogłoszono przed spotkaniem, pierwszym kapitanem został Sem Steijn, a jego zastępcami będą Anis Hadj Moussa i Givairo Read.

– Zdecydowaliśmy się, że to Sem Steijn będzie naszym pierwszym kapitanem. Hadj Moussa został wyznaczony na drugiego, a Read na trzeciego. Ta decyzja nie wynika z braku zaufania do Quinten Timbera – wręcz przeciwnie, on nadal pozostaje jednym z liderów drużyny. Takich zawodników mamy więcej. Trzeba patrzeć na to raczej jak na grupę kilku naturalnych liderów, spośród których wybraliśmy Steijna, Moussę i Reada do pełnienia oficjalnych ról kapitańskich.

– Szukam w kapitanie określonych cech. Dla mnie to ktoś, kto wykazuje pełne zaangażowanie wobec klubu, kto dba o kulturę zespołu – zarówno na boisku, jak i poza nim – i kto potrafi przenieść to również na styl gry. To wszystko razem składa się na profil kapitana, którego potrzebuję.

– To prawda, że fakt, iż Timber ma jeszcze tylko rok kontraktu, miał wpływ na naszą decyzję. Szukam kapitanów, którzy wykazują pełne zaangażowanie we wszystkich aspektach – również w kontekście swojej przyszłości w klubie. Gdyby Quinten przedłużył kontrakt, mogłoby to rzeczywiście coś zmienić.

Nowa linia defensywna

Anel Ahmedhodžić i Tsuyoshi Watanabe zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Para stoperów po raz pierwszy wystąpiła razem w oficjalnym spotkaniu i bez problemu poradziła sobie z wymagającym rywalem. Po końcowym gwizdku Robin van Persie pochwalił swoich zawodników i zdradził kulisy ich przygotowań do tego pojedynku.

– Watanabe jest z nami już od dłuższego czasu, jego proces adaptacji przebiegł spokojniej – rozpoczął Van Persie. – Miał czas, by oswoić się z naszą filozofią gry i stylem pracy. Wszystko można było u niego rozłożyć w czasie. Zupełnie inaczej było w przypadku Ahmedhodžicia – przy nim trzeba było wszystko poukładać w bardzo krótkim czasie.

Bośniacki obrońca trafił do Rotterdamu tuż przed meczem, co mocno utrudniło jego przygotowanie do debiutu.

– Anel wylądował w Rotterdamie w nocy, zaledwie dwa dni przed spotkaniem. Spał bardzo krótko, a już rano przeszedł testy medyczne i po raz pierwszy trenował z zespołem. W takiej sytuacji jako trener zadajesz sobie pytanie: co zrobić z nowym zawodnikiem? Czy już go wystawić, czy może jeszcze poczekać? – wyjaśnił Van Persie.

– Liczyłem, że będzie mógł zagrać, ale naprawdę wiele się działo. Jeszcze we wtorek po południu nie mieliśmy pewności, czy uda się dopiąć wszystkie formalności. Nie chciałem go przeciążać informacjami o taktyce i systemie gry. Zamiast tego szybko wysłaliśmy go do domu, żeby odpoczął, a w środę, krok po kroku, przedstawiliśmy mu najważniejsze założenia – zarówno z piłką, jak i bez niej – dodał szkoleniowiec.

Decyzja o jego występie zapadła po rozmowie z samym zawodnikiem.

– Nie miałem żadnych wątpliwości, kiedy porozmawialiśmy. Zapytałem, jak się czuje, a on bez wahania odpowiedział, że jest gotowy i nie może się doczekać meczu. Powiedział, że presja go nakręca i że chce grać takie spotkania. Gdy to usłyszałem, wiedziałem, że mogę na niego postawić. A jeśli do tego spisuje się tak dobrze, to tylko buduje zaufanie. To bardzo dobry prognostyk na kolejne tygodnie.

Jordan Lotomba

Po raz pierwszy od października 2024 roku Jordan Lotomba pojawił się w wyjściowym składzie Feyenoordu. Prawy obrońca wrócił do gry po poważnym złamaniu, przez które pauzował aż 226 dni. W spotkaniu z Fenerbahçe dostał szansę od pierwszej minuty, a Givairo Read rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. 

- Lotomba od początku przygotowań prezentował się bardzo solidnie. Jest też na bardziej zaawansowanym etapie powrotu do pełnej dyspozycji meczowej.

– Read dołączył do drużyny później, ponieważ brał udział w mistrzostwach Europy. To też trzeba uwzględnić w planowaniu. Z jednej strony to forma nagrody dla Jordana, ale z drugiej – Read nadal wraca do pełni formy.

Van Persie podkreślił, że w nadchodzących tygodniach każdy zawodnik będzie potrzebny. – Wchodzimy w okres, w którym praktycznie co tydzień gramy trzy spotkania, więc musimy umiejętnie rotować składem. Wszyscy będą potrzebni – dodał.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Norbi

jutro 21:00 i jazda z vfb :D

Norbi

*nawet zawodnikami obrony miało być...

Gość

Czyli dno :D

Norbi

obrona barcy to nie dno. ta drużyna jest nastawiona na grę ofensywną nawet zawodnikami i wychodzą całą 11. zapominają o obronie i dlatego są kontrowani, a potem nie mogą nadgonić...

DamianM

I nie broni się kompletnie niczym

DamianM

Nom co nie zmienia faktu że Szczęsny odjebał ostro dzisiaj

Gość

Dla mnie faul - podbił mu nogę - minimalny ale był - ten kontakt zaważył że się wywrócił. Dla mnie słuszna decyzja.

Norbi

Jakiś kontakt był, ale on nieco pajaca z siebie zrobił bo tą nogę potem dostawił do tego z brugii

Gość

Nie ja myśle że to nie jest tylko jego wina - bo widzimy co gra ta obrona - każde podanie za linie obrony to oni wychodza sam na sam - dziś 3 gole tak uwalili - 1 szczęsny powinien wyjąć - pozostałe 2 nie były takie łatwe. Obrona barcy to dno.

DamianM

A dla was to faul był na szczęsnym? Aferka będzie zapewne

DamianM

Zwłaszcza pseudo eksperci jak Wiśniowski czy Polkowski

DamianM

Ale to nie Szczęsny błędy popełnia. Hehe hehe ale fikołki będą, żeby go bronić

Gość

Ale niewiele z nich przegrał więc w Polsce fala orgazmów :D

DamianM

Wojciech Szczesny has conceded 31 goals in his last 16 games for Barcelona

Gość

Cherki wszedł i gol znowu

Gość

Zaraz barca wbije :D 3-4

DamianM

Kabaret

Gość

ale fart :D

DamianM

Ale sam fakt, niech on sobie da spokój już.

DamianM

Anulowali pff

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.