Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Van Persie podejmuje inne decyzje taktyczne: Dobra recepta na Feyenoord

07.04.2025 20:00; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Feyenoord pod wodzą Robina van Persiego notuje bardzo dobrą serię w Eredivisie. Po zwycięstwie 1:0 nad AZ Alkmaar w miniony weekend, drużyna może pochwalić się czterema wygranymi z rzędu. Co jednak szczególnie interesujące, sukcesy te odnoszone są przy zastosowaniu taktyki odbiegającej od tej, którą Van Persie dotąd preferował jako szkoleniowiec. W meczu z AZ trener Feyenoordu wyraźnie odszedł od swoich dotychczasowych założeń, dostosowując się do okoliczności i wymogów spotkania.

Jak zauważył Pieter Zwart, redaktor naczelny „Voetbal International”, styl gry Feyenoordu w ostatnich tygodniach znacząco różni się od tego, z którym Van Persie był wcześniej utożsamiany. W swoim komentarzu w programie VI ZSM Zwart trafnie przewidział przebieg meczu z AZ – jego zdaniem to zespół, który będzie miał mniejsze posiadanie piłki, wyjdzie z tego starcia zwycięsko. Jak się okazało – miał rację.

AZ od początku spotkania stworzyło sobie kilka dogodnych okazji. Najpierw Parrott, który przedarł się w pole karne, został zatrzymany przez Wellenreuthera. Chwilę później Poku został skutecznie powstrzymany przez Hancko. Gdyby którakolwiek z tych sytuacji zakończyła się golem, Feyenoord musiałby otworzyć się i grać ofensywnie, co – jak podkreśla Zwart – wciąż stanowi dla drużyny pewne wyzwanie. Tym razem jednak to Feyenoord objął prowadzenie, co pozwoliło zespołowi kontrolować mecz z głębi pola, ograniczając ryzyko i unikając agresywnego pressingu.

Od porażki 1:9 do zwycięstwa 1:0

Kontrast względem wcześniejszej wizyty Van Persiego w Alkmaar jest ogromny. Wówczas, prowadząc Heerenveen, jego drużyna przegrała aż 1:9. – Wtedy zespół próbował grać ofensywnie, budować akcje od tyłu i narzucać pressing bez względu na sytuację – przypomina Zwart. Nawet mimo kompromitującej porażki, Van Persie był wówczas dumny, że jego zawodnicy starali się realizować przyjęte zasady taktyczne.

Tym razem podejście było jednak znacznie bardziej pragmatyczne. Van Persie wyraźnie instruował zawodników – zwłaszcza Hadj-Moussę i Reada – by nie nacierali zbyt agresywnie i nie odsłaniali zbyt szybko przestrzeni. Gdy Feyenoord objął prowadzenie, strategia została jeszcze bardziej wycofana: pressing ograniczono, drużyna zacieśniła szyki i skupiła się na kontrolowaniu meczu na własnej połowie. AZ musiało prowadzić grę, a Feyenoord spokojnie czekał na swoje okazje – najczęściej w fazach przejściowych. Taka taktyka okazała się skuteczna – cztery kolejne zwycięstwa, każde z niższym posiadaniem piłki niż przeciwnik, mówią same za siebie.

Zwart nie ocenia tej zmiany w filozofii gry jako czegoś negatywnego. Wręcz przeciwnie – podkreśla, że to wyraz dojrzałości, realizmu i taktycznego rozsądku ze strony młodego trenera. – Van Persie preferuje grę opartą na posiadaniu piłki i wysokim pressingu, ale ma świadomość ograniczeń – zarówno czasowych, jak i fizycznych – które uniemożliwiają mu pełne wdrożenie tej koncepcji – tłumaczy dziennikarz.

Dodatkowo, ryzyko związane z wysokim ustawieniem obrony jest ogromne. – Jeśli masz sytuacje, w których Trauner musi bronić jeden na jednego w otwartej przestrzeni przeciwko zawodnikom takim jak Poku czy Parrott, to nie zawsze kończy się to dobrze – zauważa Zwart. W związku z tym, prowadząc w meczu, Van Persie zdecydował się na bardziej konserwatywne ustawienie i grę z kontry, licząc na szybkość zawodników takich jak Paixão czy Hadj-Moussa. I to działa – nie tylko w lidze, ale również w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Nie oznacza to jednak, że pressing został całkowicie porzucony. Wręcz przeciwnie – Feyenoord nadal stosuje intensywny doskok, ale w wybranych momentach. Zwart przytacza przykład gola zdobytego właśnie po skutecznym pressingu na AZ. Skrzydłowi Feyenoordu agresywnie wbiegli do środka, ograniczając możliwości rozegrania przez rywali. Møller Wolfe został zmuszony do zagrania ryzykownej piłki, którą źle przyjął Buurmeester – a dalej ruszyła lawina, zakończona golem dla Feyenoordu.

Podobne akcje można było zaobserwować również w meczu z Twente – Feyenoord potrafił stworzyć zagrożenie dzięki krótkim, intensywnym fazom pressingu. Widać więc, że zespół Van Persiego nie rezygnuje całkowicie ze swojej tożsamości, ale nauczył się dostosowywać intensywność gry do okoliczności.

Realizm ponad idealizm

To podejście – „pressing na ręcznym hamulcu” – wydaje się być dziś optymalne dla Feyenoordu. Biorąc pod uwagę aktualny stan fizyczny zespołu i ograniczony czas na treningi taktyczne, Van Persie postawił na pragmatyzm. Zamiast forsować idealistyczną wizję gry, postawił na dostosowanie się do sytuacji – i jak pokazują wyniki, była to decyzja trafna.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Van den Graaf

Jeszcze trzeba porządek zrobić z tymi wypożyczonymi np. Stengs w Pisie 2 mecze - 13 minut w sumie .. i .. kontuzja ....

DamianM

no i co a kto nie traci gola? piszesz jakby tylko Feyenoord tracił gole ze słabszymi i że tylko Feyenorod gra ttymi smamymi a reszta klubów po starcie gola zmienia od razu skład.

Gość

No gra 1 garnitur i Volendam i tak gola strzela przy pierwszym celnym strzale... Czemu nie może zagrać choćby Plug.

DamianM

rozumiem krytykę, ale nie przesadzjmy bo to jest śmieszne. Macie Sauera, Reada, Slitiego, chcecie wiecej to Feyenoord 21 jest.

DamianM

No tak bo nie grają młodzi, macie swojego Sauera chociażby. W Feyenoordzie racja, graja sami 30 latkowie, młodzież w ogóle. Granie bo młody, dajcie spokój.

Gość

W Twente wychodzi jakiś Nijstad 2008 rocznik - 17 lat w podstawie na stoperze. Żeby w Feye ktoś miał tyle odwagi.

Gość

Feio idzie na mistrza ;D druga wygrana w zasięgu.

DamianM

do stolicy Philippe Clement może przyjść, a co dopiero chyba w Polsce o nim pisano

DamianM

później wyszło dopiero, przed Volendam

Gość

ja myślałem że van persie wyrzucił Slorego a teraz patrze że on kontuzja jednak.

DamianM

Koniec końców nie jest źle, też bym tak ocenił. Nie jest tak, że tylko źle robimy. Zobaczcie taki Valente, no przecież chłop póki co z futryną wchodzi. Obrońcy ugrade dla mnie, Larin fajny Joker, Steijn bez fajerwerków ale swoje robi. Jedynie Duńczyk i Portugalczyk przeogromny minus, przez kwoty oczywiscie

Gość

jak bym miał czarno-biało ocenić na 7 listopada transfery letnie to byłoby to tak ;
-na plus : Valente, Bos,
-na minus : borges, tengstedt,
-bez rewelacji (przyzwoicie) ; watanabe, ahmedhodzić, steijn, larin,
-nie ma jak ocenić (nie grali) : diarra, jeng.

Gość

teraz ściągamy drogich ale niekoniecznie dobrych piłkarzy. Dobry był marokańczyk i do tego tani. Takich nam trzeba transferów.

Gość

Dla mnie kwestia jest prosta - musimy sprowadzać dobrych piłkarzy a nie słabych. Tu jest klucz i musimy mieć dobrego trenera nie praktykanta. Z heraclesem nie ocenia się umiejętności trenera tylko w takich meczach z fenerbahce, psv, aston villą, bragą, stuttgartem. Z rywalami z silnych lig.

Gość

Dali 10 mln za gości wartego 2/3 mln.

Gość

Ja mówiłem że ujowy - zanim przyszedł :D trzeba było zaufać mistrzowi :D

DamianM

Ja czasami przesadzam, wiem, ze trener nie moze mówić: ale Borges chujowy. Ale no kurde poczytajcie te konfe. No ok, zagaliśmy ok nie ma tragedii, racja, ale kurde co nam z tego znowu? Moim zdaniem teraz misja powinna być jedna: Pożegnać Traunera, Bijlowa, Nieuwkoopa, Timbera i w koncu sprowadzic za te pensje zawodników, którzy faktycznie pomogą.

Gość

Moim zdaniem to kwestia piłkarzy - wielu z nich się nie nadaje do Feye - są za słabi fizycznie(moder, hwang, timber, nieuwkoop, bijlow, trauner) i oczekiwania w Feye ich przerastają zarówno fizycznie jak i piłkarsko. Co nie zmienia faktu że przegrywamy te mecze z lepszymi ekipami także przez van Persiego - bo on jest taktycznie w gęstym lesie bez maczety. On ma jeden pomysł na gre - gdy rywal go rozczyta (a to nie trudne bo każdy wie jakie są mocne i słabe strony holenderskiej piłki) to on nie ma już planu stoi przy tej linii i nie wie co robić - po przerwie też rzadko widać poprawe - u Slota po przerwie - jak pierwszą graliśmy źle - to zawsze była poprawa. Tu jej nie widać prawie w ogóle z lepszymi ekipami. van persie wygrywa to co każdy by wygrał mając taką kadrę - z słabym utrechtem ledwo co wygrał.

Van den Graaf

Można było zrozumieć poprzedni sezon jak przejął zespół w trakcie sezonu. Ogarnął co się dało. Ale teraz .... Kontuzji plaga... sam przygotowywał do sezonu. W końcówkach ewidentnie spadek mocy. Za Slota to Feyenoord wszystkich dojeżdżał w końcówkach. Pressing był niemal cały mecz. A tu nie wygrał z nikim konkretnym... I zadowolenie, że dobry mecz zagrali... Brak słów na to.

Gość

Inter Miami tak się złożyło że gra 4 mecz pod rząd z nashville sc.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.